W czasie poniedziałkowego ataku na uniwersytet w Kabulu zginęły co najmniej 22 osoby, a 22 zostały ranne. Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do ataku na uczelnię.
W poniedziałek rano uzbrojeni członkowie ISIS wdarli się na teren uczelni. Rozpoczynały się tam irańsko-afgańskie targi książki. Siły bezpieczeństwa odpowiedziały ogniem na atak napastników. Otoczono gmach uniwersytetu. W czasie zdarzeń zginęły co najmniej 22 osoby, a 22 zostały ranne – informuje “The Guardian”. Do dokonania ataku przyznało się ISIS.
Czytamy, że wcześniej nastąpił wybuch w okolicy bram uniwersytetu.
Napastnicy zostali zastrzeleni przez afgańskie siły bezpieczeństwa.
Talibowie w swoim oświadczeniu podkreślili, że nie odpowiadają za zamach. Do ataku przyznało się w poniedziałek wieczorem tzw. Państwo Islamskie.
Rząd afgański ogłosił we wtorek narodowy dzień żałoby po zamachu.
Do ataku doszło na Wydziale Prawa i Dziennikarstwa afgańskiej uczelni.
Medium podkreśla, że afgański oddział ISIS jest najsilniejszy w prowincjach Nangarhar i Kunar, ale nadal ma możliwość przeprowadzania głośnych ataków także w Kabulu.
Zobacz także: Afganistan: W centrum Kabulu doszło do ataku rakietowego
Nie jest jasne, czy celem ataku był główny wysłannik dyplomatyczny Teheranu.
Afgańskie szkoły wyższe były już w przeszłości celem ataków. W zeszłym roku bomba pod bramą Uniwersytetu w Kabulu zabiła osiem osób. W 2016 roku bandyci zaatakowali Uniwersytet Amerykański w Kabulu, zabijając 13 osób.
Zobacz także: Afganistan: Samobójczy atak na centrum edukacyjne w Kabulu, przynajmniej 13 ofiar śmiertelnych
theguardian.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!