W zeszłym roku, Rand Paul, zasiadający w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, był jednym z dwóch senatorów, którzy głosowali przeciwko ustawie Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act, która obejmowała masowe sankcje wobec Rosji. Wcześniej głosował przeciwko członkostwu Czarnogóry w NATO, czemu przeciwna była również Moskwa – przypomina na łamach Strategic Culture ekspert ds. wojskowości, Arkady Savitsky.

Donald Trump nie jest jedynym amerykańskim politykiem, który dąży do lepszych relacji z Moskwą wbrew wielu przeciwnikom, którzy wyrażają niezadowolenie z jego stanowiska wobec Rosji. Histeryczna reakcja na szczyt prezydenta USA z rosyjskim przywódcą w Helsinkach nie powstrzymała republikańskiego senatora, Randa Paula, przed robieniem tego, co uważa za słuszne – udaniem się do Moskwy jako szef delegacji USA, w której znalazł się także senator stanu Teksas, Don Huffines, i prezes Instytutu Cato, Peter Goettler, w celu nawiązania kontaktów z rosyjskimi ustawodawcami.

Podczas rozmów w Moskwie 6 sierpnia, senator Paul zaprosił rosyjskich senatorów do Waszyngtonu. “Dziś spotkałem się z Przewodniczącym Kosaczowem i uzgodniliśmy znaczenie ciągłego dialogu. Zachęciłem Federację Rosyjską do wysłania delegacji do Kapitolu i zgodzili się na podjęcie tego ważnego kolejnego kroku” – stwierdził Paul. Będzie to pierwsza rosyjska delegacja parlamentarna, która po prawie trzech latach uda się do Waszyngtonu. Senator uważa, że “naszym największym problemem w tej chwili jest brak dialogu”, podkreślając, że “zaangażowanie jest kluczowe dla naszego bezpieczeństwa narodowego i pokoju na całym świecie”.

W zeszłym roku Rand Paul, zasiadający w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, był jednym z dwóch senatorów, którzy głosowali przeciwko ustawie Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act, która obejmowała masowe sankcje wobec Rosji. Wcześniej głosował przeciwko członkostwu Czarnogóry w NATO, czemu przeciwna była również Moskwa. Według Paula: “Obecnie Stany Zjednoczone mają wojska w kilkudziesięciu krajach i aktywnie walczą w Iraku, Syrii, Libii i Jemenie ( oraz przeprowadzają sporadyczne naloty dronów w Pakistanie). Ponadto, Stany Zjednoczone są zobowiązane do obrony dwudziestu ośmiu krajów w NATO. Rozszerzanie finansowych i wojskowych zobowiązań Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę ciężar 20 bilionów dolarów długu, jest czymś nierozsądnym”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Senator Rand Paul broni Trumpa przed krytyką ze strony republikanów i neokonserwatystów

W przeciwieństwie do większości amerykańskich prawodawców, pozytywnie ocenił wyniki szczytu Trump-Putin w Helsinkach. Wydarzenie to skłoniło go do podjęcia decyzji o wizycie w Moskwie i tym samym przyczynienia się do stopniowego odwracania negatywnej fali w stosunkach dwustronnych. Jego intencją było znalezienie i omówienie wspólnej płaszczyzny z rosyjskimi przywódcami i pomoc w “zapobieganiu dalszej, niepotrzebnej eskalacji napięć”. Twierdzi, że “stawką są miliony istnień ludzkich”. Senator chce poprawić “wrogi klimat stworzony przez rusofobów”, który “spowodował próżnię w kulturalnej, edukacyjnej, a nawet prawnej wymianie”.

Rand Paul reprezentuje stan Kentucky w Senacie od 2011 roku. Senator jest synem byłego republikańskiego kongresmena Rona Paula z Teksasu, znanego polityka, który trzykrotnie ubiegał się o prezydenturę, raz kandydując z ramienia Partii Libertariańskiej i dwa razy jako kandydat w prawyborach Partii Republikańskiej. Zwrócił uwagę swoją krytyką Banku Rezerwy Federalnej, wpływów bankowców na życie polityczne, krytyką agresywnej polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych i NATO, nadętej administracji państwowej i “waszyngtońskiego bagna”. Ron Paul zawsze cieszył się dużym poparciem wśród szeregowych republikanów.

Rand Paul należy do tych nielicznych w Kongresie, którzy nie pochwalają planów rozszerzenia NATO, w tym o Czarnogórę. W swoim sprzeciwie wobec tej idei, cytował George’a Kennana, który napisał swego czasu, że ekspansja NATO byłaby “fatalnym błędem”, który “rozpalił nacjonalistyczne, antyzachodnie i militarystyczne tendencje w rosyjskiej opinii” i “przywrócił atmosferę zimnej wojny w stosunkach Wschód-Zachód”. Senator chce, aby operacja NATO kierowana przez USA w Afganistanie dobiegła końca. Jak to ujął: “Nadal zachęcam prezydenta Trumpa, że zostałby bohaterem, gdyby  zakończył wojnę w Afganistanie”. Zasadniczo Rand Paul wierzy, że nadszedł czas na nową amerykańską politykę zagraniczną.

Związany z ruchem Tea Party i wspierany przez republikański Liberty Caucus, Rand Paul był również kandydatem do republikańskiej nominacji prezydenckiej w 2016 roku. Powiedział wówczas, że jeśli zostanie wybrany, pierwszą zagraniczną podróż odbędzie do Moskwy lub Pekinu. Podobnie jak jego ojciec, senator jest znany jako pewny siebie niezależny myśliciel. Jest jednym z tych, którzy maszerują własnym rytmem i nie znajdują się pod niczyim wpływem, zbliżając się do stanowiska, że ​​stosunki z Rosją powinny zostać znormalizowane. Uważa, że ​​amerykańskie służby wywiadowcze mają zbyt dużą rolę w polityce amerykańskiej. Rand Paul broni prezydenta Trumpa, krytykując samą ideę “rosyjskiego śledztwa”, którą nazywa “polowaniem na czarownice”.

Podobnie jak prezydent Trump w Helsinkach, podczas wizyty w Moskwie senator Rand wspomniał o potrzebie rozwiązania problemu erozji systemu kontroli zbrojeń. Dwóch kandydatów, którzy rywalizowali o nominację republikańską w 2016 roku, Donald Trump i Rand Paul, popierają ideę odwrócenia niebezpiecznych tendencji w stosunkach dwustronnych między USA i Rosją. W Moskwie senator Paul obiecał utrudniać pracę tym w Senacie, którzy chcą zaostrzyć i rozszerzyć sankcje przeciwko Rosji. W lipcu, grupa senatorów USA odwiedziła Moskwę przed szczytem Trump-Putin. Mimo napięć, ustawodawcy obu krajów prowadzą dialog. Prezydent Trump ma silną pozycję i czuje się pewnie przed listopadowymi wyborami do Kongresu. Im więcej spada na niego krytyki, tym staje się silniejszy. Rand Paul doskonale zdaje sobie sprawę, że zostanie zaatakowany po powrocie z podróży do Rosji, ale prawdopodobnie zrobił to, co zrobił, ponieważ wierzy, że to się opłaci.

Sytuacja jest dymaniczna i ci, którzy dziś są pod ostrzałem, mogą jutro skończyć jako zwycięzcy. Senatora Paula wyróżniają indywidualne poglądy na wiele spraw, w tym na Rosję – podobnie jak kandydata na prezydenta Donalda Trumpa. Niewielu przewidywało, że zostanie prezydentem, ale wygrał wybory. Trump został sponiewierany za wiele rzeczy i miał słabe notowania na początku kadencji, ale teraz wszystko się zmieniło. Przewiduje się, że Partia Republikańska dobrze sobie poradzi podczas wyborów w listopadzie, a ci, którzy poprą prezydenta, zostaną zwycięzcami. Choć wydaje się, że dziś nie jest na fali, Rand Paul może mieć dobry start w wyborach prezydenckich w 2024 roku.

Arkady Savitsky 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply