Ukraiński politolog wykładający w Kanadzie skomentował nominację Leszka Balcerowicza na przedstawiciela Petra Poroszenki w rządzie Wołodymyra Hrojsmana.
Dr Iwan Kaczanowski z Uniwersytetu w Ottawie zauważył, że nie ma informacji o tym, by Balcerowicz zrzekł się polskiego obywatelstwa, ani o tym, by planował przyjąć obywatelstwo Ukrainy. Podobnie jak były minister finansów Słowacji, Iwana Miklasza.
Przeczytaj: Leszek Balcerowicz został przedstawicielem Petra Poroszenki w rządzie Ukrainy
„Oni zastępują obywateli USA, Litwy i Gruzji, którzy służyli w rządzie Jaceniuka i którzy wraz z nominacjami otrzymali ukraińskie obywatelstwo. Według mojej najlepszej wiedzy, Ukraina jest jedynym dużym krajem na świecie z taką obecnością obcokrajowców w rządzie narodowym”– napisał na Facebooku Kaczanowski.
Politolog przypomniał, że ukraińskie media pisały o tym, że to amerykański wiceprezydent Joe Biden kazał Poroszence dać obcokrajowcom stanowiska w ukraińskim rządzie. Jego zdaniem moment i sposób rezygnacji byłego premiera Arsenija Jaceniuka, utworzenie rządu Hrojsmana i zaproponowana zmiana prawa mająca umożliwić Jurijowi Łucence, szefowi frakcji parlamentarnej Bloku Petra Poroszenki stanowisko szefa Prokuratury Generalnej Ukrainy potwierdzają doniesienia o tym, że to Biden i Victoria Nuland ustaliły „deadline” dla Poroszenki w tych kwestiach podczas wizyty ukraińskiego prezydenta w USA. Amerykanie mieli wówczas sprzeciwić się nominacji innego kandydata Poroszenki na stanowisko prokuratora generalnego.
„Według mojej najlepszej wiedzy, jedynymi krajami, w których w ostatnich latach administracja amerykańska wpłynęła na formowanie rządu, to Afganistan, Irak, Libia i Honduras”– stwierdził dr Kaczanowski.
Przeczytaj: Ukraina: Tusk zaaprobował nominację dla Balcerowicza
Facebook.com / /Kresy.pl
Balcerowicz jedzie na Ukrainę schładzać ich rozwijającą się przegrzewającą gospodarkę 😉 Jak zacznie swoje plany realizować to w Polsce ujrzymy wkrótce pół Ukrainy po terapii szokowej a pis ich wszystkich u nas ugości
Wbrew pełnych zachwytom medialnym L.Balcerowicz wcale nie awansował na członka ukropskiego rządu. Jego awans to fucha doradcy Poroszki i naganiacza kasy z zachodnich darowizn i kredytów. Zgodnie z konstytucją Ukrainy,członek jejrządu winien mieć obywatelstwo Ukrainy.Nic mi nie wiadomo o tym by Balcer doświadczył tego zaszczytu.Być może jest to etap przejściowy do ukrorządu.Należy przecież delikwenta podszkolić w naukach banderyzmu i przypomnieć mu doktrynę oligarchicznych Narodowo Wybrańców faktycznie sprawujących władzę w Upadlinie.Jego potulność może mieć znaczenie decydujące.