Władze obwodów biełgorodzkiego i kurskiego w Rosji, graniczących z Ukrainą, zdecydowały o wydaniu broni ochotnikom z formacji obrony terytorialnej. Kreml twierdzi, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, a powodem są ataki z terytorium Ukrainy.
Gubernator obwodu biełgorodzkiego w Rosji, Wiaczesław Gładkow ogłosił niedawno, że w związku z trudną sytuacją w tym regionie podjęto decyzję o wydaniu broni terytorialnym siłom samoobrony. Jej członkowie otrzymali m.in. karabiny maszynowe, broń anty-dronową, a także pojazdy terenowe. Ponadto, przeprowadzono szkolenie dla pewnej jednostki w zakresie obsługi dronów.
Media podają też, że broń otrzymują również członkowie oddziałów ochotniczych z obwodu kurskiego (ochotniczych drużyn ludowych), który również graniczy z Ukrainą. Według miejscowego gubernatora, Romana Starowojta, pierwsza partia uzbrojenia dla nich dotarła już do bazy. „W najbliższym czasie zwiększymy ilość broni do 300 jednostek” – dodał.
Według agencji TASS, obrona terytorialna obwodu biełgorodzkiego liczy około 3 tys. osób. Przy granicy z Ukraina sformowano siedem batalionów. Wiadomo też, że jednostki tej formacji od listopada 2022 roku przechodzą szkolenie.
Sprawę skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Oświadczył, że zbrojenie ochotników z obrony terytorialnej w obwodzie biełgorodzkim prowadzone jest zgodnie z prawem i ma związek z obecną sytuacją.
– Najważniejsze jest to, że wszystko odbywa się w ścisłej zgodzie z prawem, a także oczywiście w związku z sytuacją na miejscu w tym przygranicznym obwodzie. Te środki są konieczne ze względu na ataki z terytorium Ukrainy – powiedział Pieskow.
Zapytany, czy Kreml obawia się, że broń dostanie się w niepowołane ręce, Pieskow odparł, że „broń nigdy nie jest poza kontrolą”.
– Z pewnością należy przewidzieć i starannie wdrożyć wszystkie mechanizmy kontrolne. W rzeczywistości nie ma wątpliwości, że tak jest – dodał.
Należy zaznaczyć, że to pierwszy raz od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku, gdy Rosja wydaje broń tego rodzaju formacjom.
Graniczący z Ukrainą obwód biełgorodzki jeszcze w zeszłym roku stał się celem ukraińskich ostrzałów. Jednak w maju doszło do wtargnięcia na jego terytorium pochodzących z Rosji żołnierzy pozostających na służbie Ukrainy.
Przeczytaj: Rosjanie: Odparliśmy atak Ukrainy na obwód biełgorodzki
Czytaj również: W rosyjskim obwodzie graniczącym z Ukrainą wprowadzono stan operacji antyterrorystycznej
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!