Premier Armenii Nikoł Paszynian określił liczbę ofiar śmiertelnych będących skutkiem ostrzałów ze strony Azerbejdżanu.

Premier Paszynian we wtorkowym przemówieniu do parlamentu tego kraju powiedział, że w wyniku eskalacji zbrojnej na granicy z Azerbejdżanem zginęło 49 Ormian, jak podał portal Gazeta.ru za agencją informacyjną TASS. Polityk zaznaczył jednocześnie, że liczba ta nie jest ostateczna.

„O północy Azerbejdżan zaatakował z czterech kierunków, potem dodano jeszcze dwa lub trzy kierunki” – powiedział premier Armenii.  Według niego, obecnie natężenie walk na granicy z Azerbejdżanem spadło, ale ataki sił azerbejdżańskich trwają w jednym lub dwóch kierunkach. Paszynian podkreślił, że armeńskie Ministerstwo Obrony ocenia sytuację i straty, oficjalne informacje zostaną podane później.

Gazeta.ru poinformowała też, że rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu rozmawiał o sytuacji na pograniczu ze swoim armeńskim odpowiednikiem Surenem Papikjanem.

Jako, że Polska przewodniczy obecnie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie głos zabrała także Warszawa. “Konieczne jest natychmiastowe powstrzymanie eskalacji działań wojennych na granicy Armenii i Azerbejdżanu. Nie można zmarnować sukcesów osiągniętych na ścieżce dyplomatycznej. Polskie przewodnictwo w OBWE jest gotowe, aby pomóc w osiągnięciu trwałego rozwiązania” – oświadczenie polskiej dyplomacji zacytował portal News.am.

W czasie wystąpienia w parlamencie Paszynian wypowiedział się w sposób krytyczny wobec deputowanych. “Wszyscy wiedzieli, że pewnego dnia wybuchnie wojna. Mówili: „jak tylko się zacznie, natychmiast to zatrzymamy”. Ale jak? Jak mieliści zatrzymać, skoro nie mieliście woli i nie zbudowaliście odpowiednich instytucji, które tę wolę wspierają?” – zacytował portal News.am.

W nocy z poniedziałku na wtorek siły Azerbejdżanu rozpoczęły zmasowany ostrzał pogranicza Armenii na wysokości spornego regionu Górskiego Karabachu, o czym napisaliśmy na naszym portalu.

gazeta.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply