Francuzi będą tworzyć “wzmocnionych żołnierzy”. Co z polskim Tytanem?

Tak dla zbroi Iron Mana i nie dla genetycznego wzrostu i mutacji Spidermana – ogłosiła minister obrony Francji Florence Parly odnosząc się do tematu rozwoju tak zwanych żołnierzy „wzmocnionych” w armii francuskiej.

Wcześniej francuski dziennik “Le Monde” podał, że komisja etyki obrony Comedef podległa francuskiemu ministerstwu obrony wyraziła zgodę, aby prowadzono badania nad możliwościami podwyższania wytrzymałości, sprawności fizycznej oraz zdolności do walki żołnierzy z wykorzystaniem technik inwazyjnych. Decyzję ogłoszono w trakcie konferencji poświęconej innowacjom w obszarze obrony narodowej na początku grudnia.

Komisja etyki powołana pod koniec 2019 roku pierwsze spotkanie odbyła 10 stycznia 2020 roku. Miała wydać opinię na dwa tematy: „ulepszonego żołnierza” i „autonomii w śmiercionośnych systemach broni”, czyli innymi słowy, zabójczych robotów.

W ramach tego pierwszego tematu członkowie komisji zgłębili zagadnienie stosowania technik inwazyjnych w celu poprawy sprawności fizycznej lub poznawczej organizmu ludzkiego. Chodzi przede wszystkim o techniczne, chirurgiczne i farmakologiczne wspomaganie zmysłów czy wszczepianie czipów, które będą mogły przesyłać lub odbierać zdalne informacje przydatne na polu walki oraz lokalizować żołnierzy, aby uniknąć bratobójczego ognia. Podobne eksperymenty przeprowadzała Darpa w 2016 roku – dążono do umożliwienia mózgowi komunikacji bezpośrednio z komputerem za pomocą specjalnego implantu.

CZYTAJ TAKŻE: 18000 systemów Ratnik zostało dostarczonych do rosyjskiej armii

Możliwe są np. operacje narządu słuchu, aby żołnierze mogli usłyszeć ultra- i infradźwięki czy rogówki oka, aby zwiększyć ostrość widzenia o kilkadziesiąt procent lub umożliwić widzenie w ciemności.

Szefowa francuskiego MON określiła w swoim przemówieniu zakres stosowania technik inwazyjnych w tworzeniu wzmocnionego żołnierza. Podkreśliła, że należy “położyć kres wszelkim fantazjom” i sprecyzować, że ewolucje zwane inwazyjnymi “nie są  na porządku dziennym w armii francuskiej”. Minister zaznaczyła, że “nie każdy ma nasze skrupuły i jest to przyszłość, na którą musimy się przygotować”. Dlatego Francja nie mówi „nie” wzmocnionemu żołnierzowi, ale obowiązywać będzie zasada szukania alternatyw dla inwazyjnych przemian.

Dlatego „zamiast wszczepiać chip pod skórę, będziemy starać się zintegrować go z mundurem”, podkreśla minister Parly. Bardziej inwazyjne ulepszenia będą musiały koniecznie uzyskać zgodę żołnierza oraz być przeprowadzane z poszanowaniem godności człowieka, bez ingerencji w wolną wolę. We wszystkich przypadkach zmiany muszą być odwracalne i nie mogą zagrażać zdrowiu ani być na tyle daleko posunięte, że żołnierzowi byłoby ciężko wrócić do życia w cywilu. Zakazane będzie również stosowanie substancji czy środków chemicznych, które spowodują, że żołnierz nie będzie czuł strachu, nie będzie miał współczucia czy wątpliwości natury etycznej i moralnej.

Zobacz też: Prezentacja pancerza przyszłości rosyjskiego żołnierza [+Video]

Poza metodami inwazyjnymi, francuska zbrojeniówka pracuje nad m.in. specjalnymi pasami umożliwiającymi komunikację żołnierzom i ich psom na odległość czy radarami do wykrywania wroga przez ścianę.

W związku z tymi doniesieniami portal wgospodarce.pl wysłał do polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej zapytanie o ewentualną polską odpowiedź na postęp technik udoskonalania żołnierza na polu walki.

Oto odpowiedź nadesłana z MON:

Dla Zaawansowanego Indywidualnego Systemu Walki (ZISW) kr. TYTAN wykonano prototypy wszystkich elementów pracy rozwojowej. Zakończono badania kwalifikacyjne w zakresie podsystemu uzbrojenia, amunicji 5,56 mm i zasilania, natomiast testy pozostałych elementów znajdują się na różnych etapach zaawansowania, na realizację których w bieżącym roku wpływ miały obostrzenia związane z pandemią koronawirusa SARS-COV-2. W związku z szerokim zakresem badań każdego z elementów, jak i kompletnego systemu TYTAN, zakończenie pracy rozwojowej przewidziano na 2021 rok.

System Tytan – inaczej Indywidualny System Walki Tytan – to projekt wojskowy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Wystartował on w 2007 roku, a jego celem jest stworzenie żołnierza XXI wieku.

Projekt obejmuje m.in. modernizację wyposażenia indywidualnego żołnierza WP, stworzenie mundurów bojowych nowej generacji, stworzenie nowoczesnego oporządzenia taktycznego czy prace nad stworzeniem nowego kamuflażu.

Przeczytaj: Europejski czołg przyszłości i okręt patrolowy: główne kierunki rozwoju współpracy wojskowej w Europie według EDA

Pierwszym wyzwaniem dla firm projektujących Tytana było stworzenie „zbroi” która nie tylko chroni przed kulami, ale również poprawi mobilność i ergonomię żołnierza. Na nowym mundurze i opancerzeniu indywidualnym będzie osadzony sprzęt i uzbrojenie, które zapewni mu wiedzę o otoczeniu, poprawi skuteczność bojową jego uzbrojenia (kamery nahełmowe, celowniki noktowizyjne), zapewni zdolność długotrwałego funkcjonowania na polu walki i ochronę przed skażeniami, promieniowaniem laserowym i hałasem. Zainstalowany system łączności C4I pozwoli nie tylko na komunikację głosową, ale też na przekazywanie danych taktycznych. Zbroja ta przyjęła nazwę „Ułan 21” nawiązując do historycznej formacji wojskowej wojska polskiego. Polscy projektanci założyli limit wagi dla nowego munduru bojowego i ma on wynosić 20-23 kg, aby zbytnio nie obciążać żołnierza. Żołnierze testujący zestaw Tytan mają zostać wybrani spośród jednostek specjalnych. Ułan 21 w pierwszej wersji waży 24 kilogramy z kamizelką zintegrowaną i baterią na 24 godziny pracy. Zestaw Ułan 21 pierwszy raz został zaprezentowany podczas wystawy Future Soldier 2008 w Pradze.

Kresy.pl / lemonde.fr / defense.gouv.fr / futura-sciences.com / milmag.pl / wgospodarce.pl