Czołg podstawowy, europejski nawodny okręt patrolowy, przeciwdziałanie latającym bezzałogowcom, środki antydostępowe A2/AD – to jedne z głównych obszarów współpracy obronnej w Europie wskazanych w raporcie EDA.

Europejska Agencja Obrony (EDA) pod koniec ubiegłego tygodnia opublikowała raport, będący wynikiem pierwszego Skoordynowanego Rocznego Przeglądu Obronnego (CARD). Członkami EDA jest 26 państw, czyli niemal wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej, z wyjątkiem Danii.

Głównym założeniem raportu jest przedstawienie ministrom obrony krajów uczestniczących nowych możliwości dotyczących „wspólnych zdolności wojskowych w celu ograniczenia rozdrobnienia europejskich struktur obronnych”. W dokumencie przedstawiono 55 takich możliwości dla wszystkich dziedzin obronności. Dotyczą one przede wszystkim sił lądowych (17) i sił powietrznych (14) oraz sił morskich (12), jak również cyberprzestrzeni (3), przestrzeni kosmicznej (4) oraz wspólnych działań i czynników warunkujących potencjał sił (5). Zaznaczono, że istnieją „liczne możliwości wywierania istotnego wpływu na europejskie zdolności obronne, generowania korzyści operacyjnych oraz wspierania niezależności strategicznej UE”. Zalecono też dodatkowo 56 powiązanych możliwości współpracy w zakresie badań i technologii. Zostały one zatwierdzone przez państwa członkowskie podczas posiedzenia ministerialnej Rady Sterującej EDA.

 

W raporcie wymieniono sześć zdolności obronnych nowej generacji, określając je jako obszary priorytetowe, mające poprawić efektywność operacyjną w ramach UE w krótkim i średnim okresie. Są to: czołg podstawowy, europejski nawodny okręt patrolowy, systemy żołnierskie, przeciwdziałanie latającym bezzałogowcom/środki izolowania pola walki (A2/AD), działania obronne w przestrzeni kosmicznej i wysoka mobilność wojskowa.

W kwestii europejskiego czołgu podstawowego, w raporcie uznano, że domena lądowa charakteryzuję wysokim stopniem rozdrobnienia i brakiem spójności, szczególnie ws. pojazdów opancerzonych. Zaznaczono, że wiele obecnie używanych czołgów to pojazdy starzejące się lub przestarzałe. Zalecono, aby najdalej za ok. 15 lat (w połowie lat 30. XXI w.) stworzyć, pozyskać i wdrożyć do użytkowania czołg podstawowy nowej generacji. W krótkim czasie w ramach współpracy miałyby zostać zmodernizowane istniejące już zdolności w tym zakresie. Według CARD, przy współpracy państw członkowskich nad unowocześnieniem dotychczasowych rozwiązań lub wprowadzaniem nowych, „do połowy lat 30. XXI w. można osiągnąć 30% zmniejszenie liczby rodzajów i wariantów”. W średnim okresie zaproponowano m.in. współpracę przy zarządzaniu wymianą obecnych maszyn, a w krótkim m.in. bardziej skoordynowane podejście poprzez wspólne prace modernizacyjne. Zainteresowanie kontynuowaniem współpracy wyraziło 11 państw, a dla 7 modernizacja swoich sił pancernych to priorytet krótkookresowy.

Przeczytaj: Europejski czołg przyszłości coraz bliżej. Zastąpi Leclerca i Leoparda 2

Czytaj również: Włochy mogą dołączyć do niemiecko-francuskiego programu europejskiego czołgu przyszłości

Zobacz: Włochy proponują Polsce opracowanie wspólnego nowoczesnego czołgu podstawowego

W przypadku europejskiego nawodnego okrętu patrolowego w CARD podkreślono, że jest to aspekt kluczowy dla zapewnienia obecności wojskowej na morzu, mającej sprostać wyzwaniom zintegrowanego, zdigitalizowanego środowiska operacyjnego. Zwrócono też uwagę na fragmentaryzację w tym obszarze. Zalecono wymianę w ciągu najbliższych dziesięciu lat przybrzeżnych i morskich okrętów patrolowych. Zaproponowano stworzenie ogólnoeuropejskiego podejścia do modułowych platform sił morskich, a także wskazano możliwości współpracy w ramach wspólnych zamówień gotowych rozwiązań czy wspólnych działań logistycznych w odniesieniu do podobnych okrętów. Zainteresowanie taką współpracą wyraziło 7 państw członkowskich. Raport postuluje też wypracowanie następujących, wysoko interoperacyjnych zdolności: długiego czasu przebywania na morzu dzięki zaawansowanym platformom bezzałogowym, wielozadaniowym modułowym okrętom bojowym czy przybrzeżnym, morskim patrolowcom.

W ramach systemów żołnierskich CARD zaleca ich dość szybką modernizację poprzez wspólne udzielanie zamówień na istniejące systemy, „w tym przez harmonizację wymogów, oraz stworzenie grupy użytkowników wspólnych wirtualnych szkoleń i ćwiczeń przy wykorzystaniu wspólnych narzędzi informatycznych”. Do połowy lat 20. XXI w. zaleca się stworzenie wspólnej architektury dla wszystkich podsystemów wykorzystujących najnowocześniejsze technologie. 10 państw wyraziło zainteresowanie kontynuacją współpracy.

Raport zaleca również stworzenie europejskiego systemu przeciwdziałania bezzałogowym statkom powietrznym celem zwiększenia ochrony sił zbrojnych. Zaproponowano też pomoc w ustanowieniu europejskiego standardu dotyczącego środków antydostępowych (A2/AD), rekomendując podjęcie decyzji czy zdolności obronne w tym obszarze zostaną wypracowane wspólnie, czy też nie zostaną w ogóle stworzone w odniesieniu do europejskich sił zbrojnych.

Odnośnie działań obronnych w przestrzeni kosmicznej zalecono wypracowanie europejskiego podejścia do tej kwestii, celem zwiększenia dostępu do usług kosmicznych i wzmocnienia obrony zasobów w kosmosie.

W obszarze wysokiej mobilności wojskowej raport zaleca, aby wszystkie państwa członkowskie już do połowy lat 20. XXI wieku zwiększyły aktywność w programach mobilności wojskowej. Dotyczy to zwłaszcza transportu powietrznego i morskiego oraz możliwości logistycznych, a także „zwiększenia odporności powiązanych systemów i procesów informatycznych w warunkach wojny hybrydowej”.

Autorzy raportu uznali, że „europejskie otoczenie obronności charakteryzuje się rozdrobnieniem i brakiem spójności, a wydatki na współpracę obronną są znacznie poniżej uzgodnionych zbiorczych poziomów referencyjnych”. Dokument postuluje wyeliminowanie „kosztownego rozdrobnienia” i korzystanie z „efektów synergii i większej interoperacyjności wojskowej”. Zaznaczono jednak, że do tego będą konieczne „stałe i długookresowe działania” ws. wydatków na obronę, planowania obronnego i współpracy obronnej.

Jako przyczyny rozdrobnienia i braku spójności „europejskich sił zbrojnych” wymieniono duże zróżnicowanie rodzajów sprzętu wojskowego oraz różne poziomy modernizacji i interoperacyjności wojska, co utrudnia efektywne współdziałanie. Zwrócono też uwagę na bardzo niski poziom zaangażowania w misje i operacje w ramach Wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony UE. Poprawę sytuacji miałoby przynieść zaangażowanie w wymienione w CARD obszary współpracy, m.in. „dzięki dopasowaniu planów i interesów”.

„Z upływem czasu korzyści operacyjne mogą się zwiększać, zwłaszcza gdy państwa członkowskie będą wspólnie rozmieszczać siły i prowadzić operacje” – czytamy w oficjalnym podsumowaniu.

Zaznaczono też, że państwa członkowskie decydujące się na kontynuację współdziałania mogą uruchamiać nowe projekty współpracy w różnych formach, np. w ramach PESCO, wspólnie z EDA, bądź w innych konfiguracjach dwustronnych lub wielostronnych.

W dokumencie jest też mowa o „strategicznej autonomii Unii Europejskiej”. Raport wskazuje na „nierówne zrozumienie” tego konceptu, także w odniesieniu do ogólnego oglądu kwestii przemysłowych. W negatywnym tonie napisano, że w tych względach koncentracja wciąż pozostaje głównie narodowa. Zaznaczono, że „CARD może przyczynić się do podniesienia świadomości i wsparcia dla wspólnego zrozumienia pojęcia strategicznej autonomii”. Dokument postuluje w tym kontekście bardziej skoordynowane i zharmonizowane podejście na poziomie unijnym. Zaznaczono, że ma to nadrzędne znaczenie dla unikania np. nieskoordynowanych cięć wydatków na obronność oraz redukowana zależności i ochrony „strategicznych działań europejskich”.

eda.europa.eu / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply