Chińskie władze zaznaczają, ze kraje korzystające z ich zasobów metali ziem rzadkich nie mogą zwracać się przeciwko Chinom i dławić ich rozwoju. Zdaniem komentatorów, uwagi te odnoszą się głównie do USA.

W czwartek podczas konferencji prasowej rzecznik chińskiego ministerstwa handlu Gao Feng oświadczył, że Chiny są skłonne zaspokoić zapotrzebowanie innych krajów na metale ziem rzadkich na racjonalnym poziomie, ale zaznaczył, że kraje te nie mogą zwracać się przeciwko Chinom i dławić ich rozwoju.

Gao ocenił, że sytuacja, w której kraje korzystające z chińskich pierwiastków ziem rzadkich do produkcji urządzeń zwracałyby się przeciwko Chinom, jest nie do zaakceptowania. Nie wymienił co prawda żadnego państwa z nazwy, jednak komentatorzy łączą jego wypowiedź z napięciami handlowymi na linii Chiny-USA.

 

Chińskie media państwowe sugerowały, że władze w Pekinie może wykorzystać światową dominację Chin w produkcji metali ziem rzadkich jako oręż w wojnie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Oficjalny organ prasowy Komunistycznej Partii Chin (KPCh), dziennik „Renmin Ribao” w środę sugerował, że Chiny są gotowe wstrzymać dostawy metali ziem rzadkich do USA w ramach odwetu za działania Waszyngtonu.

Przeczytaj: Chińska agencja informacyjna o polityce Trumpa: „Aroganckie żądania”

Spekulacje na ten temat nasiliły się niedawno, po tym, jak przywódca Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping złożył wizytę w jednej z firm przerabiających te metale. Zostało to uznane przez obserwatorów za sygnał skierowany w stronę Waszyngtonu. Chiny mają bowiem największe zasoby metali ziem rzadkich. Około jednej trzeciej rozpoznanych złóż tych pierwiastków znajduje się na terytorium tego państwa. Inne znajdują się m.in. w USA.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Metale ziem rzadkich obejmują 17 pierwiastków: lantan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, terb, dyzproz, holm, erb, tul, iterb, lutet, skand i tir. Są one niezbędne w najnowocześniejszych technologiach stosowanych m.in. w informatyce, medycynie, energetyce i produkcji uzbrojenia. Co więcej, są bardzo kosztowne. Neodym kupowany razem tlenkiem praseodymu (pierwiastki te są potrzebne do wytwarzania magnesów twardych stosowanych w silnikach elektrycznych) wart był w zeszłym roku 2016 38,94 dol. za kilogram, rok później cena kilograma tych pierwiastków wynosiła już 73,50 dol.

Według amerykańskiej agencji badawczej US Geological Survey, metale ziem rzadkich występują na Ziemi „stosunkowo obficie”, ale produkuje je niewiele krajów z uwagi na trudne i kosztowne wydobycie i przetwarzanie, czemu towarzyszy zagrożenie dla środowiska.

Xi odwiedził kopalnie metali ziem rzadkich w ubiegły poniedziałek. Przy okazji, odwiedził miejscowość Yudu gdzie znajduje się pomnik upamiętniający rozpoczęcie „Długiego Marszu”, czyli wielkiego odwrotu armii chińskich komunistów trwającego w latach 1934-1935, który pozwolił im uniknąć rozbicia przez rządzących nacjonalistów. Według cytowanych przez „South China Morning Post” komentatorów miała to być ze strony przewodniczącego ChRL demonstracja gotowości do prowadzenia konfliktu z USA.

Tego samego dnia, kiedy Xi odwiedził kopalnie, spółka będąca właścicielem Google ogłosiła zerwanie jakiejkolwiek komercyjnej współpracy z chińskim potentatem elektronicznym Huawei, co oznacza odcięcie klientów Huawei od aktualizacji oprogramowania sprzętu jaki używają. Amerykańska spółka podjęła swoją decyzję po tym gdy Huawei znalazła się na „czarnej liście” Departamentu Handlu USA czyli liście firm, które muszą występować o specjalne zezwolenie na nabywanie nowoczesnych technologii z USA. Zdaniem ekspertów, może to utrudnić chińskiej firmie produkcję smartfonów i urządzeń stosowanych w sieciach 5G.

PAP / bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply