Zainwestujemy 10 mld złotych w bezpieczeństwo granicy wschodniej, w tym systemu fortyfikacji – oświadczył w sobotę premier Donald Tusk. Szef rządu przedstawił założenia planu obrony i odstraszania “Tarcza Wschód”.
W sobotę premier wypowiadał się w Krakowie podczas obchodów z okazji 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino. Ogłosił nowy plan obrony i odstraszania pod kryptonimem “Tarcza Wschód”. “Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granice 10 mld zł. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga” – powiedział.
Wskazał, że chodzi o tarczę, która nas zabezpieczy przed atakami ze wschodu, ale która przede wszystkim będzie miała za zadanie odstraszyć wroga. Szef rządu zadeklarował, że prace już się zaczęły.
Przeznaczymy 10 mld złotych na Narodowy Program Odstraszania Wschód #TarczaWschód. Umocnimy 400 km granicy z Rosją i Białorusią. pic.twitter.com/9QcyKSuesF
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 18, 2024
Premier przekazał, że fortyfikacje i umocnienia mają powstać na odcinku 400 km granicy z Białorusią i Rosją. “Robimy to po to, żeby odstraszyć przeciwnika. Żeby ci wszyscy, którzy źle życzą Polsce, żeby ci wszyscy, którzy w swoich planach mają atak i agresję na naszych sojuszników i nasz kraj, żeby usłyszeli tu z krakowskiego rynku: wara od Polski! Polska jest silna, Polska będzie bezpieczna dzięki własnym działaniom i własnym sojuszom” – oświadczył szef rządu.
💬 Premier @donaldtusk: Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w Nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granicę 10 mld zł. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, te 10 mld zł uruchomiliśmy już w tej chwili, te prace zaczęliśmy, tak, aby…
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 18, 2024
Czytaj: “Rozpoczęliśmy prace nad nowoczesną fortyfikacją”. Tusk zapowiada wzmocnienie granicy z Białorusią
Tusk wyraził opinię, że Polska jest bezpieczniejsza i silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej w nowożytnej historii. “To jest rzecz święta, najważniejsza, że tu na krakowskim rynku dzisiaj wspólnie z polskimi żołnierzami i z ich dowódcami możemy sobie głośno, uczciwie powiedzieć, że Polska jest bezpieczniejsza i silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej w nowożytnej historii” – powiedział.
Pod koniec stycznia br. Estonia, Łotwa i Litwa uzgodniły budowę bałtyckiej linii obronnej, która ma wzmocnić ich granice z Białorusią i Rosją. Koncepcja instalacji obronnych opiera się na decyzjach podjętych na Szczycie NATO w Madrycie, w których podkreślono, że sojusznicy muszą być gotowi do obrony terytorium od pierwszego metra i muszą zostać opracowane nowe regionalne plany obronne. Stworzona zostanie sieć bunkrów, punktów wsparcia i linii zaopatrzeniowych.
Jak informowaliśmy, zdaniem ministra obrony Władysława Kosiniak-Kamysza, Polska powinna, podobnie jak kraje bałtyckie, zacząć budowę bunkrów i rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją i Białorusią.
bankier.pl / dorzeczy.pl / Kresy.pl
P0 co wydawać na służbę zdrowia, oświatę i kulturę, skoro możemy prowokować sąsiadów do wojny. Wszystkie wydatki na zbrojenie banderowskiej Ukrainy i siebie (w tej kolejności). Na marginesie – ludźmi niewykształconymi lepiej się rządzi. Za paradoks można uznać, że Uniwersytet Warszawski został zbudowany w czasie rozbiorów; Tusk taki głupi nie jest.
Ciekawe. Ani Rosja, ani Białoruś nie mają roszczeń terytorialnych wobec Polski. A tam stawiamy mur. Ukraina natomiast ma w swoich urojeniach jakieś roszczenia i tam nie stawiamy muru. Mimo że właśnie granica z Ukrainą stanowi obecnie słabe ogniwo. Jeżeli już chcą stawiać mur, to po całej wschodniej granicy. Uważam jednak, że jest to znikoma pomoc, a koszt gigantyczny. Łukaszenka nie ma celu atakowania Polski (sam zaprasza turystów z Polski, bez wiz). Rosja zresztą też nie.
pan kazał, sługa robi