Zdaniem wiceszefa MSZ Rosji, Aleksandra Gruszko, rozmieszczenie w Polsce bazy wojskowej USA byłoby sprzeczne z interesami bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego. Zapewnił, że Rosja ma różne sposoby na wzmocnienie swojego bezpieczeństwa.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko, przebywający w Nowym Jorku, w rozmowie z agencją RIA-Nowosti skomentował plany dotyczące powstania w Polsce stałej bazy wojsk USA. Ostrzegł, że utworzenie takiej bazy zmusi Moskwę do podjęcia “środków ostrożności” o charakterze wojskowo-technicznym. Podkreślił, że działa te zapewnią bezpieczeństwo Rosji w nowych warunkach.
– Mamy rozmaite możliwości wzmocnienia naszego bezpieczeństwa, w tym niewymagające nakładów – oświadczył Gruszko. Zaznaczył też, że rozmieszczenie w Polsce bazy USA będzie krokiem “niezgodnym z interesami bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego”. Zdaniem rosyjskiego dyplomaty, byłoby to również „zniszczeniem” Aktu Stanowiącego Rosja-NATO.
– Nasz stosunek jest z wielu powodów negatywny, dlatego że taka decyzja – jeśli zostanie zrealizowana – będzie oznaczać dalsze pogorszenie sytuacji w sferze bezpieczeństwa – powiedział Gruszko.
W ocenie wiceszefa MSZ Rosji, powstanie stałej bazy sił amerykańskich w Polsce oznaczałoby, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy powracają do modeli zapewniania bezpieczeństwa znanych z czasów zimnej wojny. Uważa też, że celem takiej bazy, położonej niedaleko granic Rosji, byłaby „projekcja siły w stronę granicy rosyjskiej”.
Gruszko zapewnił, że Rosja „nie uchyla się od dialogu”:
– O tych kwestiach dyskutujemy stale w kontekście relacji Rosja-NATO, ponieważ właśnie w tych ramach były sformułowane i udokumentowane odpowiednie zobowiązania NATO .
Kilka dni temu gen. Mirosław Różański, były dowódca Rodzajów Sił Zbrojnych RP, a obecnie szef Fundacji Stratpoints zamieścił na Twitterze wpis, w którym napisał, że utworzenie stałej bazy USA w Polsce najpewniej „zwolni” Rosję z przestrzegania porozumienia NATO-Rosja z 1997 roku, co „potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa”.
„Utworzenie stałej bazy USA w Polsce przywołując porozumienia NATO-Rosja z Paryża (1997) w aspekcie przełamania jego zapisów, w moim przekonaniu „zwolni” Rosję z przestrzegania przedmiotowego dokumentu, a to już potęguje zagrożenie naszego bezpieczeństwa” – napisał gen. Różański.
Jego wpis został ostro skrytykowany m.in. przez polityków obozu rządzącego i media powiązane z rządem, a także przez część ekspertów, w tym szefa Ośrodka Studiów Wschodnich, dr Adama Eberhardta. Argumentowano, że Rosja w ostatnich latach sama łamie postanowienia tego paktu, a także inne porozumienia międzynarodowe. Należy jednak zaznaczyć, że wcześniej amerykańscy politolodzy związani ze szkołą realizmu, m.in. Stephen Walt i John Mearsheimer zwracali uwagę na fakt, że polityka ekspansji NATO na wschód także była i jest naruszeniem paktu NATO-Rosja i m.in. stąd jest negatywnie odbierana przez Rosję.
PRZECZYTAJ:
Dlaczego kryzys ukraiński to wina Zachodu
John Mearsheimer: Nie dozbrajajcie Ukrainy
Dlaczego dozbrajanie Ukrainy to naprawdę bardzo zły pomysł
Czytaj także:
Senator Rand Paul sugeruje ograniczenie rozmiarów NATO, by wpłynąć na Rosję
Prof. Stephen F. Cohen: Mity o Majdanie, w które wierzy Zachód
Sam gen. Różański sceptycznie odnosi się do stworzenia tzw. Fort Trump w Polsce, opowiadając się raczej za intensyfikacją manewrów z udziałem sił sojuszniczych na terenie naszego kraju, a także przeznaczeniem większych środków na modernizację polskiej armii.
Czytaj także: Gen. Różański: budowanie w Polsce stałej bazy wojsk USA nie jest konieczne
Ponadto, ewentualny plan ws. bazy skrytykował w czerwcu na portalu Politico były dowódca sił amerykańskich w Europie, gen. Ben Hodges, który uznał ją za groźną dla jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego. Swoje stanowisko powtórzył także tydzień temu, argumentując, że USA powinny przedyskutować sprawę baz w Polsce z sojusznikami.
polsatnews.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!