Rzeczniczka MSZ Rosji, Maria Zacharowa nazwała „atakiem terrorystycznym” uderzenie rakietowe na most Krymski, które mieli przeprowadzić Ukraińcy. Ostrzegła, że „takie barbarzyńskie działania nie pozostaną bez odpowiedzi”.

Jak pisaliśmy, Rosjanie poinformowali w sobotę o „próbie ataku ukraińskich sił zbrojnych” na most Krymski. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające kłęby dymu unoszące się nad mostem. Media informują o wstrzymaniu ruchu na moście.

Później tego samego dnia sprawę oficjalnie skomentowała Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji.

Dziś po południu reżim kijowski po raz kolejny podjął próbę ataku terrorystycznego na most krymskim. Tym razem przeciwlotniczym pociskiem kierowanym S-200, przerobionym na wersję uderzeniową. Według rosyjskiego ministerstwa obrony, rakieta została w porę wykryta i przechwycona w powietrzu przez rosyjskie systemy obrony powietrznej. Nie było ofiar ani szkód. Później jeszcze jedna rakieta przeciwnika została zestrzelona przez siły obrony powietrznej nad Cieśniną Kerczeńską” – oświadczyła Zacharowa.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ dodała, że nocą miał też miejsce masowy atak ukraińskich bezzałogowców na Krym. Jak twierdzi, z 20 użytych dronów 14 zostało zestrzelonych, a 6 zneutralizowano środkami walki radioelektronicznej.

Zdecydowanie potępiamy te ataki terrorystyczne. Most krymski jest obiektem czysto cywilnej infrastruktury, atakowanie której jest niedopuszczalne” – zaznaczyła. Dodała, że most jest atakowany od jesieni ubiegłego roku, w wyniku czego są ofiary śmiertelne wśród cywilów.

Takim sposobem, Siły Zbrojne Ukrainy, nie mogąc, pomimo masowej pomocy z Zachodu, zmienić sytuacji na froncie, próbują odegrać się na obiektach cywilnych i cywilach przy pomocy niegodnych metod terrorystycznych” – komentuje Zacharowa. Uważa, że „taki sabotaż daje społeczności międzynarodowej możliwość ponownego przekonania się o prawdziwej istocie kijowskiego reżimu”.

Takie barbarzyńskie działania nie mogą być usprawiedliwione i nie pozostaną bez odpowiedzi” – zapowiedziała rzeczniczka MSZ Rosji.

Początkowe doniesienia wskazywały, że most Krymski został zaatakowany przez drony. Strona rosyjska twierdzi jednak, że obiekt został zaatakowany przez dwie ukraińskie rakiety, które zdolała zestrzelić obrona przeciwlotnicza. Jak podano, obiekt nie został uszkodzony. Według relacji świadków, słychać było eksplozje.

Przeczytaj: Ukraińcy ostrzelali mosty łączące Krym z obwodem chersońskim

Telegram / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply