W piątek Stany Zjednoczone opowiedziały się na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ przeciw wezwaniu do zawieszenia broni w Strefie Gazy.
W piątek Rada Bezpieczeństwa ONZ, na wniosek sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych, Antonio Guterresa, pochyliła się nad kwestią zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem. RB debatowała nad oficjalnym wezwaniem do zawieszenia broni między walczącymi w Strefie Gazy stronami. USA, posiadające prawo weta, sprzeciwiły się rezolucji – informuje portal Euractiv.
Głównym autorem projektu uchwały rezolucji były Zjednoczone Emiraty Arabskie. Chodziło o oficjalne wezwanie do zawieszenia broni między walczącymi w Strefie Gazy stronami.
Głosowanie odbyło się w piątek wieczorem. Projekt przepadł stosunkiem głosów 13:1 (Wielka Brytania nie brała udziału w głosowaniu), ponieważ USA, posiadające prawo weta, sprzeciwiły się wezwaniu. To kolejna tego typu sytuacja.
#BREAKING United States vetoes Security Council draft resolution that would have demanded an immediate humanitarian ceasefire in Gaza, and immediate and unconditional release of all hostages
VOTE
In Favour: 13
Against: 1 (US)
Abstain: 1 (UK) pic.twitter.com/hY0YcJ1JKF— UN News (@UN_News_Centre) December 8, 2023
Czytaj: Tylko niewielka większość Amerykanów popiera działania Izraela w Strefie Gazy
Riyad Mansour, palestyński ambasador w ONZ, skrytykował USA. Nazwał decyzję „punktem zwrotnym w historii”, a jej skutki określił mianem „katastroficznych” i „godnych pożałowania”.
Decyzję USA pochwalił z kolei oenzetowski ambasador Izraela, Gilad Erdan.
Do projektu rezolucji odniósł się zastępca przedstawiciela USA przy ONZ, Robert Wood. Stwierdził, że projekt rezolucji został przygotowany w pośpiechu i ignorował wysiłki dyplomatyczne USA mające na celu dostarczenie większej pomocy do Strefy Gazy i uwolnienie zakładników porwanych przez Hamas w ataku na Izrael 7 października.
1 grudnia br. siły izraelskie wznowiły działania zbrojne w Strefie Gazy, oskarżając Hamas o złamanie warunków rozejmu.
Jak pisaliśmy, pod koniec listopada Izba Adwokacka w Stambule przedłożyła Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu (MTK) m.in. zdjęcia i filmy z agencji Anatolia, na których – jak przekonują – udokumentowano zbrodnie wojenne Izraela w Strefie Gazy. Tureckie media zwróciły uwagę, że Izrael nie jest stroną MTK, lecz izraelscy urzędnicy mogą być ścigani ze względu na uznanie jurysdykcji Trybunału przez Autonomię Palestyńską.
Przeczytaj: Erdogan określił izraelskie ataki na Gazę jako „oznakę morderczych tendencji”
euractiv.pl / Kresy.pl
Kolejny, niezliczony przypadek pokazania prawdziwej twarzy przez Amerykanów. Mam ogromną nadzieję, że w odpowiedzi Erdo przepięknie „zagra im na nosie” a nastroje antyamerykańskie w świecie arabskim osiągną punkt wrzenia.