Ukraińskie Siły Zbrojne straciły pierwszy czołg Leopard 1A5 podarowany przez Niemcy zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu jego użycia bojowego.

Jak podaje „Forbes”, powołując się na informacje w sieciach społecznościowych Ukraińskie Siły Zbrojne straciły pierwszy czołg Leopard 1A5 podarowany przez Niemcy zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu jego użycia bojowego. Został zestrzelony przez rosyjskie wojsko.

Według wstępnych informacji niemiecki czołg został przydzielony do 44. brygady Sił Zbrojnych Ukrainy. Na materiale widać, jak tego typu sprzęt wojskowy trafia pod ostrzał rosyjskiej artylerii. „Po odkryciu. niezabezpieczony czołg stał się łatwym celem serii ataków artyleryjskich, które kierowane były w jego stronę z coraz większą precyzją” – czytamy w artykule.

W publikacji przyznano, że niemieckie Leopardy 1A5 są najbardziej niechronionymi czołgami uczestniczącymi w konflikcie ukraińskim, a ich zniszczenie jest nieuniknione. Jednak nawet w takich warunkach pierwsza jednostka uległa zbyt szybkiemu zniszczeniu.

W obwodzie charkowskim Siły Obronne Ukrainy zostały wzmocnione niemieckimi czołgami Leopard 1A5. Materiał filmowy przedstawiający te czołgi w obwodzie charkowskim pokazała francuska agencja informacyjna AFP.

Wojsko chwali niemiecki pojazd i zauważa, że w walce jest w stanie razić cele w odległości do 5 kilometrów. Taka odległość działania czołgu pozwala na prowadzenie ognia z bezpiecznej odległości od wroga.

Wojsko poinformowało również, że Rosjanie ponieśli już straty w wyniku ostrzału Leoparda 1A5.

Belgijski oddział międzynarodowego koncernu obronnego KNDS dostarczył Ukrainie tysiące sztuk amunicji do czołgów Leopard 1. W czerwcu 2023 roku rząd belgijski zamówił dla armii ukraińskiej amunicję 105 mm na kwotę 32,4 mln euro. Kontrakt na produkcję został zawarty z belgijskim oddziałem KNDS (dawniej Mecar).

Jednak dopiero teraz okazało się, że zamówione pociski przeznaczone są dla dział kal. 105 mm czołgów Leopard 1, których duża liczba powinna wejść na uzbrojenie Sił Zbrojnych Ukrainy w 2023 roku.

Dotychczasowy kontrakt został już zrealizowany, a na Ukrainę dostarczono amunicję w ilości „tysięcy sztuk”.

Dokładna ilość i rodzaj amunicji zamówionej dla armii ukraińskiej nie są obecnie znane.

Kresy.pl/Forbes

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply