Sejm przyjął uchwałę krytykującą projekt unijnego rozporządzenia ws. redukcji emisji metanu. “Ono zabija de facto polskie górnictwo” – ocenił wicepremier Jacek Sasin.

Sejm podjął w piątek uchwałę dotyczącą projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady. Dotyczy redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 444 posłów, 5 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Sejm wyraził “zdecydowany sprzeciw wobec projektu rozporządzenia w obecnym kształcie”. Projekt unijnego rozporządzenia przewiduje wprowadzenie od 2027 r. normy 5 ton emisji metanu do atmosfery na 1 tys. ton wydobytego węgla innego niż koksowy (pierwotnie projekt dopuszczał 0,5 tony), a od roku 2031 – 3 tony metanu na 1 tys. ton węgla, w tym koksowego – przypomina portal Do Rzeczy. Głosowanie w sprawie rozporządzenia zaplanowano w Parlamencie Europejskim na 8 maja.

W przyjętej przez Sejm uchwale wskazano, że procedowany w UE projekt “niesie za sobą wiele poważnych zagrożeń, zarówno dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, jak i dla polskiego społeczeństwa”.

“Konieczne jest dostosowanie projektu rozporządzenia do realnych możliwości adaptacyjnych wynikających ze specyficznej sytuacji naszego kraju” – podkreślają posłowie.

Zobacz także: Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. UE podjęła ostateczną decyzję

Ich zdaniem “przepisy projektu w proponowanym kształcie, nakładające nieracjonalne i niezgodne z dostępną wiedzą technologiczną oraz ekonomiczną nadmierne wymogi dotyczące emisji metanu z kopalni węgla kamiennego, doprowadzą do kryzysu społeczno-ekonomicznego w branży górniczej, co oznacza ryzyko utraty miejsca pracy dla setek tysięcy pracowników”.

Jak podkreślili posłowie, proponowane brzmienie rozporządzenia zniweczy Umowę Społeczną dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego.

Przeczytaj: Sejm zdecydował – koniec górnictwa węgla kamiennego w Polsce

“Zamknięcie kopalń węgla doprowadzi do uzależnienia Polski od węgla importowanego i wzrostu zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego, co w obliczu trwających działań wojennych spowodowanych agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, jest niedopuszczalne” – zaznaczono w uchwale.

“70 proc. energii w Polsce jest wytwarzane z węgla i tak będzie czy to się komuś podoba czy nie, tak będzie jeszcze przez najbliższe co najmniej 25 lat” – oświadczył podczas wystąpienia w Sejmie wicepremier Jacek Sasin.

“To rozporządzenie, które jest planowane, rozporządzenie PE i Rady UE zabija de facto polskie górnictwo. Powoduje że w szybkim tempie Polska przestałaby być państwem, które będzie dysponować surowcami pozwalającymi wytwarzać nam energię elektryczną. Musielibyśmy sprowadzać węgiel z zagranicy. Jaki jest sens tego, aby zaprzestać wydobycia węgla w Polsce tylko po to, żeby sprowadzać go spoza UE? Głupie, bezsensowne prawo. Polski rząd robi wszystko w tej sprawie, żeby doprowadzić do tego, aby te przepisy nie uderzały, nie likwidowały polskiego górnictwa. W PE tylko eurodeputowani PiS występują w tej sprawie i apelują, działają aby te przepisy uwzględniały naszą polską specyfikę” – dodał.

Zobacz także: UE chce redukcji emisji. Każde państwo członkowskie otrzyma “cel krajowy”

dorzeczy.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Pol_AK
    Pol_AK :

    Prawda taka że całe górnictwo zniszyczyło siebie! I masę podatków z dotacji…

    Coś gadają o uzależnieniu z importu? Chyba nie widzieli statystyk że z roku na rok spada wydobycie, rosną koszty… Przy dalszym rozkwicie naszych kopalń za maks 10 lat i tak 50% byłoby z importu… :/