Francuskie władze lokalne zadecydowały o zakończeniu finansowania sieci szkół zorientowanych na uczniów-muzułmanów, jako nie spełniającej kryteriów “wartości republikańskich”.

Fabienne Buccio, prefekt regionu Owernia-Rodan-Alpy w południowo-wschodniej części Francji, ogłosiła rozwiązanie trzech umów między państwem a grupą szkół Al-Kindi w Decines-Charpieu, gminie w regionie Lyonu, w południowo-wschodniej Francji. Władze poinformowały, że umowy zostały rozwiązane z powodu naruszenia przez Al-Kindi kryteriów administracyjnych, pedagogicznych i „republikańskich”, podała agencja informacyjna Anadolu.

Grupa szkół Al-Kindi, obejmująca szkoły podstawowe, średnie i wyższe, obejmuje około 620 uczniów, twierdzi turecka agencja.

We Francji żyje kilka milionów muzułmanów, stanowiących niemal 9 proc. ludności kraju.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2017 roku francuski ekonomista i komentator polityczny Charlesa Gave wyliczył, że do 2057 roku liczba ludności pochodzenia muzułmańskiego przekroczy we Francji liczbę rdzennych mieszkańców („białych”) i tym samym muzułmanie staną się większością w tym kraju.

Z kolei według raportu Instytutu Monteskiusza (Institut Montaigne) z 2018 r., aż 28 proc. muzułmanów żyjących we Francji to wyznawcy radykalnej wersji islamu. Sugerowałoby to, że mieszka tam 1,5 miliona islamistów.

Czytaj także: Syryjski dżiahadysta dostał się do Francji w ramach programu studenckiego

aa.com.tr/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Ynk_Siwy
    Ynk_Siwy :

    Czysty islam nie skażony wypaczeniami to piękna wiara pełna wspaniałych idei. Ci którzy przeczytali Koran wiedzą że nie ma tam nic złego. Niestety do Europy dociera islam w wersji jaki prezentuje i wprowadza także Watykan. Dlatego świeckie państwo to jedyna bezpieczna opcja dla mieszkańców dowolnego kraju. Tylko tak chore wypaczone religie świata nie zaszkodzą dowolnemu krajowi.

  2. petrelnl
    petrelnl :

    Liczby sie nie zgadzaja – zeby dojsc z niespelna 9% w 2017 do “wiekszosci” w 2057 wymagaloby 4.5% netto wzrostu rocznego i negatywnego wskaznika w pozostalej populacji – dochodzacego do – 4.5% w 2057). Jesli redaktorzy nie sa mocni w liczbach – to mozna sprawdzic w Google jakie sa _realistyczne_ wskazniki wzrostu populacji na swiecie (pozytywne i negatywne).