Demonstracja Azerów w związku w konfliktem armeńsko-azerbejdżańskim w Katowicach zakończyła się konfrontacją przedstawicieli skonfliktowanych stron. Policjanci nie dopuścili do eskalacji. Zatrzymanych zostało dwóch obcokrajowców.

W czwartek późnym popołudniem w Katowicach członkowie społeczności azerbejdżańskiej w Polsce zorganizowali demonstrację poparcia dla działań Azerbejdżanu i przeciwko działaniom Armenii w związku z konfliktem w Górskim Karabachu. Około godziny 17:00 zebrali się na katowickim Rynku. Azerowie przynieśli m.in. swoje flagi narodowe i duży transparent z napisem w języku angielskim „Karabach dla Azerbejdżanu”. Zapalili też znicze, pokazywali zdjęcia rannych dzieci, a niektórzy trzymali tabliczki z napisami w języku polskim, m.in. „Jestem przeciwko zabijaniu ludności cywilnej”, „Azerbejdżan chce pokoju”.

W rozmowie z serwisem katowice24.info uczestnicy demonstracji twierdzili, że „Ormianie prowadzą nielegalne naloty rakietowe na azerskie miasta”, położone nawet 70 km od linii frontu. Azerskie zgromadzenie było legalne, uczestniczyło w nim, jak podaje katowicka policja, 25 osób.

Demonstracja zakończyła się po godzinie 18:00. Tuż po tym, na miejscu, koło galerii Skarbek, pojawiła się 10-osobowa grupa Ormian, którzy ruszyli w kierunku Azerów. Mieli im również towarzyszyć Polacy. Doszło do ostrej wymiany zdań, później przepychanek, a następnie bijatyki. Według niektórych relacji użyto butelek, a także rozpylacza gazu. Słychać było okrzyki w języku azerskim “zatrzymań armeńską agresję!”.

Na miejsce szybko przyjechało kilkanaście radiowozów, a funkcjonariusze rozdzielili obie strony. Wszyscy zostali odeskortowani przez policjantów na ul. Stawową, gdzie policja przystąpiła do wylegitymowania obu grup, w tym obywateli Azerbejdżanu i Armenii.

„Po zakończeniu legalnego zgromadzenia, kiedy uczestnicy mieli się rozejść, od strony Spodka doszła druga grupa osób. Doszło pomiędzy nimi do konfrontacji” – poinformowała cytowana przez katowice24.info mł. asp. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy KMP Katowice. W rozmowie z „Super Expressu”, w awanturze uczestniczyło około 40 osób. Zaznaczyła, że policjanci „prowadzili działania niemal do bladego świtu”, ponieważ „trzeba było wylegitymować wszystkich uczestników tego zdarzenia”.

W sieci pojawiło się też nagranie z tego zdarzenia, zamieszczone przez azerskiego polityka. We wpisie opisującym nagranie twierdzi, że „armeński terrorysta z pistoletem próbował zaatakować pokojową demonstrację azerbejdżańskich studentów”. W rozmowie z portalem Kresy.pl mł. asp. Żyłka nie potwierdziła tych doniesień.

„Wykonywanych jest szereg czynności, zabezpieczono monitoring, wszystko będziemy analizować. Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu zostały przez policjantów wylegitymowane, zarówno jedna, jak i druga strona” – powiedziała nam rzeczniczka katowickiej policji. Potwierdziła, że dwóch mężczyzn w wieku 40 lat zostało zatrzymanych, ale na razie nie przedstawiono im zarzutów. Dopytywana o ich narodowość i obywatelstwo odpowiedziała jedynie, że są to obcokrajowcy.

Czytaj także: Górski Karabach: azerbejdżańska amunicja krążąca i precyzyjna razi armeńskich żołnierzy w okopach [+VIDEO]

Zobacz: Prezydent Azerbejdżanu: zniszczyliśmy już cztery armeńskie systemy przeciwlotnicze S-300 [+VIDEO]

Kresy.pl / katowice24.info / se.pl / KMP Katowice

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply