Prezydent Armenii Armen Sarkisjan odmówił w czwartek powołania nowego szefa Sztabu Generalnego armii armeńskiej, którego nominował premier Nikol Paszynian – poinformował portal Azatutyun.

Jak poinformował portal Azatutyun, prezydent Armenii Armen Sarkisjan odmówił w czwartek powołania nowego szefa Sztabu Generalnego armii armeńskiej, którego nominował premier Nikol Paszynian.

W krótkim oświadczeniu ogłaszającym decyzję, biuro Sarkisjana nie określiło jego „zastrzeżeń” wobec wyboru Paszyniana: generała Artaka Davtiana.

Davtian był już na czele Sztabu Generalnego od maja 2018 roku do czerwca 2020 roku. Paszynian zwrócił się do niego ponownie w środę po zwolnieniu poprzedniego dowódcy armii, generała Onika Gaspariana, który zażądał wraz z 40 innymi wysokimi rangą oficerami dymisji rządu Armenii.

Gasparian potępił jego usunięcie jako „niezgodne z konstytucją” i powiedział, że zaskarży to w sądzie.  Paszynian szybko odrzucił zastrzeżenia Sarkisjana i nalega na nominację Davtiana.

W oświadczeniu wydanym później w czwartek, biuro Sarkisjana podało, że prezydent zdecydował się nie składać odwołania, co oznacza, że ​​Davtian automatycznie zastąpi Gaspariana jeszcze w tym tygodniu. Jego stanowisko, stanowczo potępione przez armeńską opozycję, utorowało drogę do zwolnienia generała.

Jak informowaliśmy, premier Armenii zwolnił w środę szefa sztabu generalnego Onika Gaspariana, wojsko naciskało na Paszyniana, by ustąpił po przegranym konflikcie z Azerbejdżanem.

Premier nazwał to żądanie próbą zamachu stanu i rozpoczął postępowanie sądowe w celu wymuszenia wyrzucenia szefa sztabu z armii.

Protestujący opozycjoniści zablokowali wejścia do budynku parlamentu w stolicy kraju we wtorek wieczorem. Ogłosili, że nie wyjdą, dopóki Paszynian nie ustąpi, poinformowała rosyjska agencja informacyjna IFAX.

W lutym prezydent Armenii Armen Sarkisjan odmówił podpisania decyzji premiera Nikoli Paszyniana o dymisji szefa Sztabu Generalnego Onika Gaspariana.

Sztab Generalny zakomunikował, że „Premier i rząd Armenii nie są już w stanie podejmować decyzji adekwatnych w tym kryzysie i fatalnej dla narodu ormiańskiego sytuacji”. Wojskowi zaznaczyli, że „Siły Zbrojne Armenii od dawna cierpliwie znoszą „wybiegi” obecnego rządu mające na celu zdyskredytowanie Sił Zbrojnych, ale wszystko ma swoje granice. Siły zbrojne Armenii honorowo wypełniły swój obowiązek, walczyły ramię w ramię ze swoim narodem przeciwko wrogowi”.

Kresy.pl/Azatutyun

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply