Według prezydenta Azerbejdżanu, jego wojska zdołały zniszczyć jak dotąd już cztery rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300. W sieci pojawiły się też mające potwierdzać to nagrania.

O zniszczeniu podczas konfliktu w Górskim Karabachu kolejnych systemów ziemia-powietrze S-300 używanych przez Armenię mówił we wtorkowej odezwie do narodu prezydent Azerbejdżanu, Ilham Alijew. Wynika z tego, że do tej pory Azerowie zniszczyli już łącznie cztery tego rodzaju rakietowe systemy przeciwlotnicze.

„W moim ostatnim orędziu wspomniałem o dwóch zniszczonych systemach S-300. Teraz są już cztery” – powiedział Alijew. Zaznaczył przy tym, że to bardzo droga broń.

W poniedziałek w sieci pojawiło się nagranie, mające przedstawiać zniszczenie przez azerskie systemy amunicji krążącej, najpewniej izraelskiego typu Harop, systemu przeciwlotniczego Osa, a także wyrzutni systemu S-300PS oraz używanej w jego ramach stacji radarowej 36D6.

Przeczytaj: Ukraińskie i proazerbejdżańskie serwisy promują rzekomo wysoką skuteczność tureckich dronów w Górskim Karabachu

Wiadomo, że strona armeńska posiada 2-3 dywizjony wyposażone w systemy S-300 po dwie baterie każda, czyli łącznie 16-24 wyrzutnie. Wykorzystują one pociski 5W55U o zasięgu 150 km.

Przypomnijmy, że już kilka dni temu ministerstwo obrony Azerbejdżanu opublikowało nagranie wideo, które ma obrazować zniszczenie wyrzutni rakiet S-300 należącej do sił ormiańskich w Górskim Karabachu. Choć azerski resort twierdzi, że przedstawia ono zniszczenie wyrzutni rakiet ziemia-powietrze S-300, to trudno zweryfikować tego rodzaju twierdzenie tylko na podstawie przedstawionego obrazu. Jest to tym trudniejsze, że azerbejdżański resort nie przedstawił żadnych konkretnych informacji na temat tego kiedy i gdzie wyrzutnia została zniszczona. Wyrzutnie systemu S-300 to najnowocześniejsza broń rakietowa jaką posiadają siły zbrojne Armenii patronujące nieuznawanej Republice Arcachu. Azerbejdżan oficjalnie groził Ormianom, że jeśli systemy S-300 znajdą się na terytorium Górskiego Karabachu, to zostaną zniszczone.

Jak pisaliśmy, wWiceprezydent Turcji Fuat Oktay poinformował w środę, że Ankara jest gotowa do wysłania swoich wojsk do Azerbejdżanu, aby wesprzeć Baku w konflikcie o Górski Karabach.

Czytaj także: Premier Armenii wezwał naród do walki „do końca”

teletrader.com / veryansintv.com / urdupoint.com/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply