Prawie połowa Polaków deklaruje chęć skorzystania z restauracji, hotelu lub siłowni, jeśli byłaby otwarta mimo obostrzeń – wynika z najnowszego sondażu opublikowanego przez “Rzeczpospolitą”.
“Czy byłaby/byłby Pani/Pan skłonna skorzystać z usług przedsiębiorstwa otwartego wbrew obowiązującym obostrzeniom (np. z siłowni, hotelu lub restauracji)?” – takie pytanie zadano uczestnikom badania SW Research przeprowadzonego dla “Rz”.
“Tak” na to pytanie odpowiedziało 47 proc. ankietowanych, natomiast “nie” – 31,2 proc. Z kolei 21,8 proc. nie miało w tej sprawie zdania.
Sondaż został zrealizowany na panelu online w dniach 2–3 luty 2021 roku. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy.
W piątek premier Mateusz Morawiecki poinformował o planowanym otwarciu na okres od 12 do 26 lutego hoteli, instytucji kultury, basenów, stoków narciarskich i boisk zewnętrznych.
Hotele będą dostępne dla wszystkich, przy zastrzeżeniu, że 50% pokoi pozostanie wolnych. Hotelowe restauracje pozostaną zamknięte – goście mają otrzymywać posiłki do pokoju
W kinach, teatrach, operach i filharmoniach również będzie obowiązywać zasada co najmniej 50% miejsc wolnych. Osoby przebywające w tych obiektach będą musiały mieć założone maseczki i utrzymywać dystans. Będzie obowiązywał zakaz jedzenia i picia.
Dozwolona będzie też aktywność sportowa na obiektach otwartych takich jak boiska czy korty. Otwarte zostaną też baseny, ale już nie aquaparki.
Rząd utrzymał w mocy pozostałe obostrzenia, w tym zakaz działalności siłowni i klubów fitness a także zakaz serwowania posiłków na miejscu w barach i restauracjach. Niektórzy właściciele lokali gastronomicznych, siłowni, a także klubów i dyskotek decydują się jednak na ich otwarcie wbrew obowiązującym obostrzeniom. W ostatnich dniach głośny był przypadek klubu z Rybnika, w którym doszło do bardzo zdecydowanej interwencji policji. W piątek jego właściciel został aresztowany przez policję.
Zadłużenie centrów i klubów fitness, siłowni oraz trenerów prowadzących kursy, zajęcia sportowe czy rekreacyjne przekroczyło na początku br. 14 mln zł – poinformował krajowy rejestr długów. Rekordzistą jest jedna z warszawskich spółek z o.o. – ma do spłacenia prawie 1 milion złotych.
Rząd zapowiadał wdrożenie od 1 lutego strategii zerowej tolerancji dla przedsiębiorców łamiących regulacje przeciwepidemiczne. Metodą na dyscyplinowanie ma być znaczne zintensyfikowanie kontroli ze strony państwowych służb. Wcześniej nawet 20 tys. przedsiębiorców gastronomicznych, którzy zostali wykluczeni i pominięci w tarczach pomocowych wznowiło działalność po 18 stycznia.
Przypomnijmy, że od 1 lutego rząd zezwolił na otwarcie sklepów w galeriach handlowych, galerii sztuki i muzeów a także zniósł „godziny dla seniorów”.
Kresy.pl / rp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!