Bombowiec B-1B Lancer lądował w bazie w Powidzu – poinformowały w piątek Siły Powietrzne USA. Samolot wylądował w Polsce w celu uzupełnienia paliwa bez wyłączania silników (hot pit refueling).

Jak poinformowały w piątek Siły Powierzane Stanów Zjednoczonych, B-1B Lancer lądował w bazie w Powidzu w celu uzupełnienia paliwa bez wyłączania silników.

Lot obejmował pierwsze w Europie tankowanie bombowca metodą hot pit refueling, czyli tankowanie samolotu, gdy silniki są włączone, a załoga pozostaje w kokpicie. Metoda drastycznie skraca czas tankowania, dzięki czemu bombowce mogą szybciej powrócić do nieba. Był to pierwszy raz gdy maszyna tego typu wylądowała w Polsce.

Tankowanie hot pit refueling jest filarem metody, która zwiększa zdolność bombowców do szybkiego rozmieszczania i operowania z odległych miejsc.

„Potwierdzenie koncepcji szybkiego tankowania dzisiaj w Polsce wraz z niektórymi z naszych najbliższych sojuszników mówi samo za siebie” – powiedział generał Jeff Harrigian, dowódca Sił Powietrznych USA w Europie i w Afryce. „Nasze bombowce mogą dostać się na misję zawsze i wszędzie”.

“Misje Bomber Task Force pokazują zaangażowanie USA w zbiorową obronę sojuszu NATO i są widoczną demonstracją zdolności USA do rozszerzonego odstraszania” – czytamy w oświadczeniu.

usafe.af.mil

usafe.af.mil

usafe.af.mil

usafe.af.mil

Jak informowaliśmy wcześniej, w środę 3 marca samoloty F-16 w ramach polsko-amerykańskich ćwiczeń eskortowały nad Polską bombowce B-1B należące do Stanów Zjednoczonych.

“Polskie myśliwce F-16 eskortujące amerykańskie bombowce B-1B nad Polską w ramach wspólnych ćwiczeń” – czytamy na Twitterze.

Warto dodać, że tego samego dnia rosyjskie Narodowe Centrum Kontroli Obrony poinformowało o wysłaniu nad Morze Bałtyckie myśliwca Su-27 w celu przechwycenia dwóch strategicznych bombowców B-1B Lancer Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Według Centrum Kontroli rosyjskie radary wykryły dwa cele powietrzne zbliżające się do przestrzeni powietrznej kraju. Myśliwiec Su-27 z jednostek obrony powietrznej Zachodniego Okręgu Wojskowego “został zmuszony do przechwycenia samolotów”.

„Załoga rosyjskiego myśliwca zidentyfikowała cele powietrzne jako bombowce strategiczne B-1B Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i śledziła je nad Morzem Bałtyckim” – poinformowało centrum.

Według informacji medialnych nie odnotowano żadnych naruszeń granic. Centrum Kontroli Obrony Narodowej zwróciło uwagę, że po odwróceniu się amerykańskiego samolotu od granicy z Rosją rosyjski myśliwiec bezpiecznie wrócił do macierzystej bazy lotniczej.

„Lot rosyjskiego myśliwca odbywał się w ścisłej zgodności z przepisami międzynarodowej przestrzeni powietrznej” – dodało centrum.

Kresy.pl/Usafe.af.mil

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply