Stałe Przedstawicielstwo RP przy NATO poinformowało w środę, że samoloty F-16 w ramach polsko-amerykańskich ćwiczeń eskortowały nad Polską bombowce B-1B należące do Stanów Zjednoczonych.
Jak poinformowało w środę Stałe Przedstawicielstwo RP przy NATO, samoloty F-16 w ramach polsko-amerykańskich ćwiczeń eskortowały nad Polską bombowce B-1B należące do Stanów Zjednoczonych.
„Polskie myśliwce F-16 eskortujące amerykańskie bombowce B-1B nad Polską w ramach wspólnych ćwiczeń” – czytamy na Twitterze.
Polish ?? F-16 fighters escorting US ?? bombers B-1B over Poland, as part of joint ???? exercise. #WeAreNATO #StrongerTogether pic.twitter.com/ab4Pircmoz
— PLinNATO (@PLinNATO) March 3, 2021
Jak informowaliśmy, tego samego dnia rosyjskie Narodowe Centrum Kontroli Obrony poinformowało o wysłaniu nad Morze Bałtyckie myśliwca Su-27 w celu przechwycenia dwóch strategicznych bombowców B-1B Lancer Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
Według Centrum Kontroli rosyjskie radary wykryły dwa cele powietrzne zbliżające się do przestrzeni powietrznej kraju. Myśliwiec Su-27 z jednostek obrony powietrznej Zachodniego Okręgu Wojskowego „został zmuszony do przechwycenia samolotów”.
„Załoga rosyjskiego myśliwca zidentyfikowała cele powietrzne jako bombowce strategiczne B-1B Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i śledziła je nad Morzem Bałtyckim” – poinformowało centrum.
Według informacji medialnych nie odnotowano żadnych naruszeń granic. Centrum Kontroli Obrony Narodowej zwróciło uwagę, że po odwróceniu się amerykańskiego samolotu od granicy z Rosją rosyjski myśliwiec bezpiecznie wrócił do macierzystej bazy lotniczej.
„Lot rosyjskiego myśliwca odbywał się w ścisłej zgodności z przepisami międzynarodowej przestrzeni powietrznej” – dodało centrum.
26 lutego br. amerykańskie bombowce strategiczne B-1B, które niedawno zostały oddelegowane do bazy lotniczej Orland w Norwegii, przeprowadziły swój pierwszy patrol. Samoloty były eskortowane przez norweskie F-35, a działania odbywały się we współpracy z marynarką wojenną Norwegii. O pierwszej misji bombowców oficjalnie poinformowało dowództwo sił powietrznych USA na Europę i Afrykę.
Baza Orlando to jedna z najważniejszych baz powietrznych USA i NATO blisko granic Rosji, w odległości około 1000 km od Murmańska, Petersburga i Kaliningradu.
Zaznaczono, że współpraca Departamentu Obrony USA z sojusznikami Stanów Zjednoczonych w Arktyce wzmacnia „wspólne podejście do regionalnego bezpieczeństwa i pomaga odstraszać rywali od dążenia do jednostronnej zmiany obecnego, ugruntowanego prawnie porządku”.
Kresy.pl/PLinNATO
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!