Według doniesień rosyjskich mediów, myśliwiec Su-30M2 nie rozbił się w wyniku wypadku, ale został miał zostać zestrzelony przez inny rosyjski myśliwiec podczas symulowanej walki powietrznej.

Jak informowaliśmy, myśliwiec Su-30M2, który rozbił się we wtorek pod Twerem, w rosyjskim Zachodnim Okręgu Wojskowym, mógł zostać przypadkowo trafiony przez inny samolot podczas ćwiczeń wojskowych. Agencja Tass, która podała te informacje, powoływała się na anonimowe źródło w służbach ratunkowych.

Później w mediach rosyjskich pojawiły się kolejne doniesienia na ten temat. Wynikało z nich, że Su-30M2 prawdopodobnie został przypadkowo zestrzelony przez inny rosyjski samolot, Su-35S, podczas symulowanej walki powietrznej.

 

Jak wynika z podawanych informacji, przed tym zdarzeniem Su-35S powrócił na lotnisko Chotiłowo po dyżurze bojowym. Wówczas obsługa zdjęła z niego pociski rakietowe, ale nie zdezaktywowała działka. Część komentatorów zwracała uwagę, że Rosjanie zwykle w takich przypadkach nie wyładowują amunicji do działka, lecz odłączają specjalne złącze, dezaktywując to uzbrojenie. W takim przypadku, przypuszczalnie mógł to być błąd obsługi naziemnej. Wyłączyć działko może technik uzbrojenia, ale powinien to zweryfikować jego przełożony. Pilot w kabinie nie ma możliwości stwierdzenia przed rozpoczęciem strzelania, czy działko jest aktywne.

W czasie symulowanej walki bezpośredniej pilot Su-35S miał rzekomo chcieć jedynie przy pomocy fotorejestratora zarejestrować „trafienie”, jednak okazało się, że jednocześnie wystrzelił z działka. Su-30 został trafiony, przy czym uszkodzeniu uległy obie instalacje hydrauliczne. Załoga utraciła kontrolę nad samolotem, ale skutecznie się katapultowała. Samolot z kolei spadł na las i rozbił się. Z lotnikami nawiązano kontakt i ewakuowano ich na lotnisko macierzyste.

Później rosyjskie media opublikowały zapis rozmów załóg trzech samolotów biorących udział w manewrach oraz dowodzącego z ziemi. Mają one potwierdzać opisany przebieg wypadków.

Su-30 to dwumiejscowy myśliwiec wielozadaniowy czwartej generacji, przeznaczony do niszczenia celów o każdej porze dnia w różnych warunkach pogodowych. Jest wykorzystywany od 1992 roku i znajduje się na wyposażeniu lotnictwa wojskowego Rosji, Chin, Indii, Algierii, Armenii, Angoli, Białorusi, Wenezueli i innych państw.

altair.com.pl / bmpd.livejournal.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply