Rosyjska flota strategicznych bombowców Tu-160M2 [kod NATO: Blackjack] będzie wyposażona w zmodernizowane silniki, które rozszerzą zasięg samolotów w przybliżeniu o 1000 km. Oczekuje się również, że bombowiec osiągający prędkość 2 Machów, zostanie wyposażony w trudne do wykrycia najnowszej generacji pociski manewrujące dalekiego zasięgu – pisze Dave Majumdar na łamach The National Interest.

Według rosyjskiego wiceministra obrony Jurija Borisowa, fabryka silników Kuzniecow pracuje nad opracowaniem zmodernizowanej wersji turboodrzutowego silnika NK-32.

“W swojej zzmodernizowanej wersji, będzie on [silnik] 10% bardziej wydajny, co pozwoli na zwiększenie zasięgu lotu bombowca strategicznego o około 1000 km” powiedział Borisow 21 marca podczas wizyty w fabryce Kuzniecowa w Samarze.

Zdaniem Borisowa, modernizacja Tu-160M2 postępuje zgodnie z harmonogramem. “Prace są kontynuowane jak dotychczas, ogólnie mówiąc, zgodnie z harmonogramem. Jeśli chodzi o silnik, to jest to podstawowa jednostka, która określi charakterystykę działania nowego samolotu” – powiedział Borisow.

Ale silniki są zaledwie jednym z wielu unowocześnień Tu-160. Samoloty zostaną całkowicie wypatroszone i wyposażone w zupełnie nową awionikę i broń.

“Zamierzamy nabyć całą flotę strategicznych bombowców Tu-160 w ich nowej wersji i przeprowadzić modernizację, w ramach której jedynie kadłub pozostanie w niezmienionej postaci, podczas gdy wszystkie pokładowe urządzenia radio-elektroniczne oraz silniki zostaną wymienione” – poinformował Borisow. “To dlatego odnowioną flotę samolotów strategicznych otrzymamy gdzieś około 2030 r”.

Mimo iż nowy Tu-160M2 otrzyma powłokę o obniżonej wykrywalności, Blackjack pozostanie przede wszystkim nośnikiem rakiet. W przeciwieństwie do amerykańskich bombowców takich jak Northrop Grumman B-2 Spirit albo B-21 Raider, Rosyjskie Siły Powietrze polegają głownie na broni dystansowej dalekiego zasięgu, która uderza w cele mocno bronionej przestrzeni powietrznej. Dlatego też Tu-160M2 otrzyma trudne do wykrycia pociski manewrujące dalekiego zasięgu.

„Oprócz tego opracowujemy nową broń powietrzną, dlatego nie można porównywać samolotu Tu-160 wyposażonego w pociski X-55, X-550 a nawet X-101 z samolotem, który mamy nadzieję będzie seryjnie produkowany do 2030 r. i zostanie wyposażony w nową broń powietrzną, która będzie miała całkiem różne zasięgi” – oświadczył Borisow.

Dla Rosji, biorąc pod uwagę rolę, jaką odgrywają jej bombowce zarówno w doktrynie konwencjonalnej, jak i jądrowej, ulepszony Tu-160M2 wydaje się być zdroworozsądkowym i stosunkowo niedrogim sposobem na dokapitalizowanie swojej floty. Z pewnością jest to bardziej opłacalna i technicznie możliwa droga, niż natychmiastowa próba przejścia bezpośrednio do programu opracowania bombowca o obniżonej wykrywalności, takiego jak PAK-DA.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Ostatecznie, Rosja prawdopodobnie rozwinie projekt PAK-DA i wprowadzi go do służby, ale Tu-160M2 powinien wystarczyć na krótko- i średnioterminową przyszłość.

Dave Majumdar

Tłumaczenie: Anna Krajewska

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply