Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew w rozmowie z RIA Nowosti poinformował, że wrak polskiego Tu-154 nie zostanie oddany dopóki nie zakończy się śledztwo.

Pragnę zauważyć, że dochodzenie zostało zakończone dopiero przez władze lotnicze – mówił Andriejew w wywiadzie.

“Polskiej prokuraturze wciąż nie spieszy się z zamknięciem sprawy. W związku z tym nasza Komisja Śledcza nadal się tym zajmuje. Zgodnie z rosyjskim prawem do czasu zakończenia wszystkich czynności procesowych wrak rozbitego polskiego samolotu musi pozostać do dyspozycji rosyjskiego śledztwa jako materiał dowodowy w sprawie” – czytamy.

Odniósł się także do rozwiązania podkomisji smoleńskiej: “Gdy tylko Tusk wrócił na fotel premiera, jego rząd rozwiązał podkomisję, potwierdzając wiarygodność ustaleń Komisji Millera, które jeszcze w 2011 roku były takie same jak naszej Komisji Lotniczej – przyznała, że samolot rozbił się na skutek błędów załogi w trudnych warunkach pogodowych. Jest rzeczą oczywistą, że nowe władze polskie w tej sprawie przede wszystkim odpierały oskarżenia pod adresem siebie, a jednocześnie domyślnie wypierały się urojeniowych insynuacji na nasz temat”.

Przypomnijmy, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że w Ministerstwie Obrony Narodowej pracę rozpoczyna zespół ekspertów, którzy mają ocenić rzetelność, zasadność oraz gospodarność działań podejmowanych przez byłą Podkomisję MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Rozpoczynający dziś pracę zespół ekspertów będzie działał do 30 czerwca 2024 roku.

Jak zaznaczył wicepremier, zespół składa się z ekspertów z dziedziny lotnictwa, inżynierów, prawników, związanych i pracujących w Ministerstwie Obrony Narodowej lub w jednostkach podległych.

„W skład tego zespołu nie wchodzi nikt związany z polityką. Są to urzędnicy, oficerowie, pracownicy ministerstwa i jednostek podległych, uczelni wyższych, którzy zgodzili się – za co chciałbym bardzo serdecznie podziękować – brać udział i prowadzić te prace. Jest to wielka misja w imieniu Rzeczypospolitej, za którą dziękuję” – powiedział w trakcie konferencji szef MON.

Przedstawiając skład zespołu wiceminister Cezary Tomczyk zaznaczył, że wśród zadań jakie otrzymali eksperci jest „badanie uczciwości, rzetelności, gospodarności i celowości prac podkomisji smoleńskiej, a także sprawdzenie jak reagowało kierownictwo państwa, jak reagował minister obrony narodowej, który rok do roku przedłużał istnienie Podkomisji Smoleńskiej. Czy był informowany o tym, co działo się w samej podkomisji? Te i inne rzeczy będą musiały być wyjaśnione przez powołany dzisiaj zespół”.

Kresy.pl/RIA

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply