Parlament Europejski złożył do TSUE wniosek o tryb przyśpieszony w sprawie mechanizmu warunkowości, który umożliwia odbieranie pieniędzy za łamanie zasad praworządności – informuje RMF FM. „Mechanizm może więc zacząć działać wcześniej niż chciała tego Polska”.

Jak podało w czwartek radio RMF FM, Parlament Europejski przesłał do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosek o tryb przyspieszony rozpatrywania skargi Polski i Węgier na tzw. mechanizm warunkowości. Chodzi o rozporządzenie Rady UE i Parlamentu Europejskiego, który umożliwia odbieranie pieniędzy za łamanie zasad praworządności. Stacja powołała się na rzeczniczkę PE, Delphine Collard. Informacje te potwierdził TSUE, informując, że wniosek został zarejestrowany.

Przypomnijmy, że w grudniu 2020 roku podczas unijnego szczytu w Brukseli, Polska i Węgry zgodziły się na powiązanie mechanizmu praworządności z unijnym budżetem i zrezygnowały z zawetowania tego ostatniego. W zamian otrzymały niewiążącą prawnie deklarację, że mechanizm „pieniądze za praworządność” będzie obiektywny i wejdzie w życie dopiero po jego ocenie przez TSUE. Premier Mateusz Morawiecki osiągnięte porozumienie przedstawił w kategoriach sukcesu podkreślając, że Polska otrzyma z budżetu UE 770 mld złotych. Wystąpił też na wspólnej konferencji prasowej z premierem Węgier, Viktorem Orbanem. Obaj potwierdzili, że zamierzają zaskarżyć do TSUE rozporządzenie w sprawie mechanizmu warunkowości. Dodali też, że prawo weta jest potrzebne i że to hamulec bezpieczeństwa oraz zapisane w traktatach odzwierciedlenie różnorodności UE.

 

Wcześniej stacja RMF FM zwracała uwagę, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. mechanizmu praworządnościowego miałoby to nastąpić najpewniej w 2022 roku. Według nieoficjalnych informacji, bardzo zależało na tym premierowi Węgier, co ma związek z tym, że w 2022 roku czekają go wybory. Dodajmy, że wcześniej szefowa Komisji Europejskiej sugerowała Polsce i Węgrom takie rozwiązanie.

Czytaj więcej: RMF: kompromis zamiast weta – mechanizm praworządności bez zmian, ale m.in. z „instrukcją obsługi

Teraz RMF FM również zaznacza, że Polska i Węgry liczyły, iż składając skargę do TSUE uda się odwlec stosowanie mechanizmu warunkowości o co najmniej dwa lata, przy czym ustalenia te nie miały umocowania prawnego, a jedynie polityczne. Na ten aspekt zwracali uwagę m.in. politycy Konfederacji oraz Solidarnej Polski.

„Eurodeputowani chcą, żeby KE respektowała unijne prawo (…) i zaczęła sprawdzać czy łamanie zasad praworządności nie odbywa się kosztem unijnych pieniędzy. (…) PE wyszedł z założenia, że jeżeli akt prawny wchodzi w życie to powinien być stosowany” – czytamy na stronach radia. Zaznaczono tam, że nabrało to dodatkowego znaczenia w związku z unijnym Funduszem Odbudowy. W marcu br. eurodeputowani przyjęli w tej sprawie osobną rezolucję, dając władzom PE mandat do przesłania do TSUE wniosku o tryb przyśpieszony.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

O tym, czy tryb ten zostanie zastosowany, zadecyduje wiceprezes Trybunału. Jeżeli się zgodzi, to wyrok może zapaść jeszcze przed końcem tego roku, co oznacza, że mechanizm warunkowości może zacząć być skutecznie na przełomie 2021/2022 roku.

rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply