Na lwowskim Rynku pojawiła się tabliczka, na której w trzech językach zapisano nazwę ulicy. Są to języki ukraiński, angielski i… tatarski. Umieszczenie tabliczki miało związek z obchodami 75. rocznicy deportacji krymskich Tatarów.

Fotografię tabliczki zamieścił na Twitterze miesięcznik Business Ukraine. Widać na niej tabliczkę z napisem “Plac Rynek 1” w trzech językach – ukraińskim, angielskim i krymsko-tatarskim. Jak podano, jest to pierwsze trzyjęzyczne oznaczenie ulicy we Lwowie.

Jak wynika z informacji podanej przez oficjalny kanał rady miasta Lwowa na YouTube, umieszczenie trzyjęzycznej tabliczki było inicjatywą władz miasta z okazji 75. rocznicy deportacji krymskich Tatarów, mocno nagłaśnianej na Ukrainie z przyczyn politycznych. Lwowskie obchody tej rocznicy odbyły się w sobotę. Obejmowały one m.in. minutę ciszy na lwowskim Rynku, prezentację wystawy obrazów tatarskiego artysty z Krymu, flashmob “Krym-Ukraina-Europa” a także odsłonięcie wspomnianej tabliczki. “Nie możemy powiedzieć z wyprzedzeniem, co będzie jutro. Ale jeśli mamy wiarę, że będziemy gospodarzami na swojej ziemi, tak też będzie.” – mówił w trakcie tych obchodów mer Lwowa Andrij Sadowy. “Mam wielkie marzenie, że wrócę na Krym. Kocham Krym. Ubóstwiam Krym, bo Krym to Ukraina. Sława Ukrainie!” – powiedział na zakończenie włodarz Lwowa.

Zdaniem dr Łukasza Adamskiego, wicedyrektora Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia a także historyka zajmującego się m.in. polsko-ukraińską historią, oznaczanie ulic we Lwowie w języku tatarskim, przy jednoczesnym pomijaniu języka polskiego, którym do 1945 roku posługiwała się większość mieszkańców Lwowa, to przejaw ukraińskich kompleksów wobec Polaków i instrumentalizacja cierpień Tatarów.

CZYTAJ TAKŻE: Polka ze Lwowa: Polakom nie jest łatwo – Ukraina tłumi polskość tego miasta, historia jest zakłamywana [+VIDEO]

Kresy.pl / Twitter / YouTube

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • marvix
      marvix :

      A czego Ty się spodziewałeś ? Przecież to prości ludzie są z dziada pradziada. Niby garniturki, ale to zawzięty, wredny, stepowy i podstępny naród. Wiem bo poznałem ich trochę na ‘ziemiach odzyskanych’.