Starcia we Wschodniej Jerozolimie, w tle koronawirus

Jak pisze w piątek dziennik The Times of Israel, we Wschodniej Jerozolimie doszło do zamieszek między Palestyńczykami i izraelska policją. Palestyńczycy mieli protestować przeciwko zamknięciu starej części miasta.

Jak donosi w piątek The Times of Israel, między Policją Izraela, a protestującymi Palestyńczykami doszło do starć. Pikietujący mieli nie zgadzać się na zamknięcie starej części Wschodniej Jerozolimy.

Do przepychanki doszło podczas tradycyjnych modlitw, kiedy to to policja próbowała ograniczyć liczebność przebywających w jednym miejscu muzułmanów. Służba tłumaczy się, że były to działania podjęte ze względu na próbę ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Do tej pory, obszar naokoło Meczetu Al-Aqsa był otwarty, mimo tego że większość świątyń została pozamykana. Grupy modlących się w zbyt dużych ilościach co łamało postanowienia izraelskiego ministra zdrowia, doszło do aresztowań.

Palestyńczycy zgromadzili się przed wejściem do starego miasta, aby oprotestować działania policji, doszło do przepychanek, które przerodziły się w starcia. Policja użyła broni gładkolufowej, dokonano dwóch aresztowań.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy na portalu, do Izraela zostało sprowadzonych ponad 100 tysięcy testów na koronawirusa przez Mosad. Ich sprawność jest jednak poddawana wątpliwościom. Część lekarzy zgłasza, że testy są wybrakowane.

Zobacz także: Koniec ery Netanjahu? Jego główny rywal otrzyma misję tworzenia rządu Izraela

Operacja przeprowadzona przez izraelskie służby specjalne miała na celu zwiększenie możliwości badania obywateli Izraela na obecność koronawirusa. Według źródeł, na które powołuje się izraelski Kanał 15, plan zakładał sprowadzenie prawie cztery miliony pakietów.

Kresy.pl/The Times of Israel

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply