Podczas wywiadu w Radiu Zet Marek Sawicki z PSL powiedział, że “w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej i na rzecz produkcji biometanu”.

Marek Sawicki poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział na początku rozmowy, że dzięki biogazowniom można uczynić polskie rolnictwo zeroemisyjnymi. Zaznaczył. że dla biogazowni rolniczych małych o wydajności 500kW nie potrzeba pozwolenia na budowę oraz opinii środowiskowych. Są gotowe polskie projekty oraz firmy, które potrafią i maja możliwość budowania ich.

Na pytanie redaktora, co mogą dać biogazownie Polsce poseł powiedział, że na podstawie obliczeń “tylko 7 tysięcy biogazowni o średniej mocy 300kW, więc to są male biogazownie, włączone we wspólnoty energetyczne dają nam energie elektryczną w ilości 21 TWh ciepła i 21 TWh energii elektrycznej”.

Polityk zaznaczył, że gdyby wszystkie ponad 14 tysięcy gospodarstw odpowiedzialnych za 95% produkcji mięsnej w Polsce, ujęli w tym programie to wyprodukowałoby 42 TWh energii. “To jest prawie 1/3 naszych potrzeb energetycznych z surowca, który się teraz marnuje”, czyli obornik, surowica, gnojowica i inne produkty odpadowe.

Czytaj: PKP Energetyka znika z listy spółek chronionych. Niedawno Skarb Państwa odkupił ją za prawie 2 mld zł

Następnie redaktor Radia Zet zapytał, dlaczego z tym tematem przez pół roku nic się nie dzieje Marek Sawicki odparł, że potrzebne jest wsparcie finansowego z Krajowego Plany Odbudowy. “Nie ma dzisiaj ten rząd, mówią to z całą odpowiedzialnością, projektów na 250 mld złotych. Więc proponuje żeby może 50, może 70 miliardów przeznaczyć na energię odnawialną, tym bardziej, że od 2026 r. będą wysokie opłaty emisyjne”.

“Polski przemysł petrochemiczny, polska gospodarka nie mają kompletnie własnego biometanu, który będzie potrzebny do wypełnienia narodowego celu wskaźnikowego. Shell chce w Polsce inwestować. Total wykupił Polską Grupę Biogazową, a mógł to kupić Orlen. Saudi Aramco chce inwestować w polski biogaz”- poseł Marek Sawicki w Radiu Zet.

Polityk zaznaczył, że Polska ma porównywalną ilość biogazu, co Niemcy, w których inwestycji jest już ponad 10 tysięcy biogazowni, a w naszym kraju jest tylko 300. Na pytanie redaktora, kto jest odpowiedzialny za blokowanie inwestycji polski biogaz, Sawicki odpowiedział, że odpowiedzialny jest cały rząd.

“Oczekuję reakcji ministra Siemoniaka, ponieważ uważam że w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej i na rzecz produkcji biometanu. (…) Tak, mówię to z pełną odpowiedzialnością” – poseł Marek Sawicki.

Czytaj: Ukraiński oligarcha: Ukraina nie powinna walczyć z Polską i innymi krajami o cła importowe i ochronę rynku europejskiego

Polityk powiedział, że projekty, które były przygotowywane w Orlenie, a było ich ponad 80 nie zostały sfinalizowane. “Pytanie, czy nadal są na półkach Orlenu, czy już zostały sprzedane konkurencji, jak wcześniej Polska Grupa Biogazowa została sprzedana Totalowi”.

“Każdy dba o własną gospodarkę tylko my w dziwnym stopniu w Polsce nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć” – dodał Marek Sawicki.

Radio Zet/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply