Władze nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu wyszły z inicjatywą ustanowienia w niej drugiego po ormiańskim języka oficjalnego.

Trzy z pięciu partii parlamentu nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu sprawującej cywilną administrację na części spornego regionu popierają nadanie rosyjskiemu statusu oficjalnego. Inicjatywę taką poparł sam prezydent nieuznawanej republiki Araik Aratiunjan i popiera ją w parlamencie partia, której przewodzi – “Wolna Ojczyzna”.

Projekt ustawy pod którym podpisali się parlamentarzyści trzech partii uzasadnia konieczność nadania specjalnego statusu językowi rosyjskiemu “kulturalnymi, militarnymi i ekonomicznymi związkami” z Rosją. Władze chcą pogłębić te więzy i uchwalenie projektu ma być krokiem w tym kierunku, jak zrelacjonował w sobotę portal Asbarez.

Nie wszyscy są jednak bezkrytyczni wobec projektu. Parlamentarzystka partii “Sprawiedliwość”, która popiera nadanie rosyjskiemu oficjalnego statusu – Metakse Hakobian jeszcze w lutym podkreśliła, że nowe prawo musi jednak podkreślić nadrzędność języka ormiańskiego. Rosyjski powinien według niej otrzymać status języka roboczego nie oficjalnego.

Przeciwko uchwaleniu specjalnego statusu dla rosyjskiego na obszarze zarządzanym przez Republikę Górskiego Karabachu wypowiedziała się także grupa miejscowych akademików.

Po wojnie z lat 1990-1994 Ormianie zamieszkujący Górski Karabach, regionu należącego do Azerbejdżańskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, utworzyli w nim faktycznie niepodległą republikę. Nie została ona uznana przez żadne państwo świata, ale była ściśle powiązana z Armenią.

27 września zeszłego roku doszło w regionie do eskalacji zbrojnej w postaci pełnowymiarowej wojny. W toku trwających półtora miesiąca walk Ormianie ponieśli militarną klęskę. W nocy z 9 na 10 listopada Armenia przy mediacji Rosji zawarła porozumienie rozejmowe z Azerbejdżanem, które jest gwarantowane przez Moskwę. Zawiera ono decyzje niekorzystne dla Ormian w Górskim Karabachu. Wszystkie rejony wokół regionu, które Ormianie kontrolowali od początku lat 90 przeszły pod kontrolę Baku, tak jak i około jednej trzeciej terytorium samej Republiki Górskiego Karabachu z miastem Szuszą. Na pozostałym terenie jej Ormianie sprawują cywilną administrację, ale kontrolę militarną sprawuje faktycznie kontyngent rosyjskich sił pokojowych, których wprowadzenie zostało zapisane w porozumieniu rozejmowym.

asbarez.com/azatutyun.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply