Komisja Europejska kwestionowała podjęte przez władze Rumunii zmiany w przepisach dotyczących zwalczania korupcji. Bukareszt ustąpił.

Premier Rumunii Viorica Dancila  poinformowała przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera i wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa, że władze Rumunii zmienią przepisy określające postępowanie wymiaru sprawiedliwości w sprawa korupcyjnych, informuje w czwartek portal Deutsche Welle.  Rządząca w Bukareszcie Partia Socjaldemokratyczna (PSD) wprowadzała  w tych przepisach zmiany od 2017 r. Prowadziły one do redukcji kar za przestępstwa korupcyjne, skrócenie okresu przedawnienia wielu przestępstw korupcyjnych, gwarancji bezkarności dla osób, które wręczyły łapówkę, jeśli w ciągu roku same zawiadomiłyby o tym prokuraturę. Kary za sprzeniewierzenie środków i nadużycie uprawnień obniżono o połowę w przypadku pokrycia przez skazanego szkód z własnej kieszeni.

Ostatnia ustawa wprowadzająca zmiany w przepisach antykorupcyjnych została uchwalona przez skupioną wokół socjaldemokratów koalicję w kwietniu, jednak centroprawicowy prezydent Klaus Iohannis skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Działania PSD wzbudziły protesty uliczne na ulicach Bukaresztu, ale też krytykę ze strony Komisji Europejskiej, która uznała to za podważanie zasad państwa prawa.

Według wielu komentatorów PSD przeforsowała zmiany w przepisach antykorupcyjnych w interesie szefa partii  Liviu Dragnei, premiera w latach 2012-2014, a następnie przewodniczącego izby niższej rumuńskiego parlamentu. Wobec Dragnei przez lata toczyło się postępowanie w sprawie wykorzystywania stanowiska publicznego do fikcyjnego zatrudnienia dwóch działaczek PSD w lokalnym urzędzie. Ostatecznie szef PSD został skazany na karę 3,5 roku pozbawienia wolności i 27 maja rozpoczął jej odbywanie. Tego samego dnia stracił stanowisko przewodniczącego parlamentarnej izby i szefa partii.

Polityka Dragnei doprowadziła do poważnych podziałów w partii. Tym większych, że jest on oskarżany do doprowadzenie do znacznego spadku poparcia społecznego dla PSD, która przegrała niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego, wyprzedzona przez centroprawicową Partię Narodowo-Liberalną. Decyzja premier Dancili by odrzucić forsowane przez niego zmiany oznacza, że były przywódca socjaldemokratów utracił już wpływy w partii.

Czytaj także: Rząd Węgier przeznaczy 300 mln euro na wsparcie Węgrów w Rumunii

dw.com/osw.waw.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply