Na czele regionalnego dowództwa amerykańskich wojsk lądowych na kontynencie europejskim (US Army Europe) stanął gen. por. Christopher G. Cavoli. Zastąpił na tym stanowisku gen. „Bena” Hodgesa.

Uroczyste przekazanie dowództwa nad siłami lądowymi USA w Europie gen. Christopherowi G. Cavoliemu odbyło się w czwartek w koszarach Clay Kaserne w Wiesbaden w Niemczech. Gen. Cavoli zastąpił generała „Bena” Hodgesa, który zakończył swoją trzyletnią misję, a także służbę czynną w mundurze. W uroczystości brał udział gen. Curtis Scaparotti, dowódca US European Command (dowództwa regionalnego całych sił zbrojnych USA).

Wcześniej gen. Cavoli służył m.in. na Hawajach, jako dowódca stacjonującej tam 25. Dywizji Piechoty. Zaznacza się jednak, że dobrze orientuje się w warunkach europejskich. Wcześniej był dowódcą 7. Dowództwa Treningowego Amerykańskich Wojsk Lądowych w niemieckim Grafenwoehr. Wiadomo też, że zna trzy języki europejskie, w tym rosyjski.

Stając na czele sił lądowych USA w Europie, generał przejmuje dowodzenie nad dwoma brygadami piechoty (kawalerii i powietrznodesantowa), brygadą pancerną (obecną na zasadzie rotacyjnej) i elementami wsparcia.

Jego poprzednik, gen. Hodges pełnił swoją funkcję od 2014 roku. W tym czasie obecność amerykańskich wojsk lądowych w Europie zmieniła swój charakter. Wielokrotnie podkreślał potrzebę zmian w systemie militarnym na naszym kontynencie. Wskazywał m.in. na potrzebę budowy sojuszniczego potencjału, także w Europie Środkowej i Wschodniej.

Przeczytaj: Amerykański generał zapewnia: USA przyjdą Polsce z odsieczą w ciągu 5 dni

W związku z utrudnieniami dla wojska natury biurokratycznej, gen. „Ben” Hodges wezwał jesienią ub. roku państwa europejskie do utworzenia „wojskowej strefy Schengen”, żeby przeciwstawić się Rosji.

Czytaj również: Głównodowodzący wojsk USA w Europie potwierdza: kraje bałtyckie są nie do obrony

Gen. Hodges chciałby, żeby kraje UE wyraziły zgodę na wdrożenie specjalnych przepisów dotyczących transportu i przekraczania granic, które umożliwiłyby siłom NATO szybsze przemieszczanie się po kontynencie. Zaznacza, że dzięki temu wojska Sojuszu mogłyby zostać szybciej przerzucone tam, gdzie będą potrzebne, by odstraszyć potencjalnego agresora. Na przykład Rosję.

Przez niecały ostatni miesiąc, do czasu oficjalnego objęcia stanowiska przez generała Cavoli, obowiązki dowódcy USAEEUR wypełniał dotychczasowy zastępca, generał Tim McGuire.

Dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply