Alarm rakietowy przerwał przemówienie premiera Izraela Binjamina Netanjahu na wiecu wyborczym w mieście Aszdod. Szef izraelskiego rządu został ewakuowany z mównicy przez ochronę.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Jak podają izraelskie media, syreny alarmowe odezwały się w momencie, gdy Netanjahu rozpoczął swoją przemowę do kilkuset swoich zwolenników. Na nagraniach widać, że podeszli do niego ochroniarze i zabrali go z mównicy.
Alarm został spowodowany przez rakiety wystrzelone z Gazy. Syreny zabrzmiały nie tylko w Aszdod, gdzie przebywał premier, ale także w Aszkelonie. Jak zapewniło izraelskie ministerstwo obrony, zostały one przechwycone przez izraelski system obrony przeciwrakietowej.
Netanyahu, 'Mr. Security,' taken off stage at campaign rally following Gaza rocket attackhttps://t.co/gcTHPFCxV1 pic.twitter.com/qSGkYvEwOQ
— Haaretz.com (@haaretzcom) September 10, 2019
20 minut później Netanjahu dokończył swoje przemówienie. “Jeśli Hamas strzela do nas podczas transmisji na żywo, rozumiecie, że nas tu nie chcą” – powiedział na wiecu. „A więc przygotujcie się na kolejny raz. Ewakuujemy się, a potem wrócimy” – zapowiadał Netanjahu.
Jak pisze The Jerusalem Post, w Aszdod został ewakuowany również inny izraelski polityk, lider partii Nasz Dom Izrael Awigdor Lieberman. W przeciwieństwie do Netanjahu nie przerwał on swojej mowy, lecz dokończył ją i dopiero potem udał się do swojego samochodu. Polityk stwierdził, że ten incydent dowiódł, że polityka Netanjahu, która według niego oznacza poddanie się terrorowi, “zbankrutowała”.
CZYTAJ TAKŻE: Netanjahu: jeśli wygram wybory, Izrael anektuje Dolinę Jordanu
Kresy.pl / The Jerusalem Post / Haaretz
Show dla wyborców =
wróg u bram…