Były prezydent Kirgistanu Sooronbaj Dżeenbekow zostanie przesłuchany w sprawie miliona dolarów niewiadomego pochodzenia.

Dżeenbekekow, który podał się do dymisji w październiku pod naciskiem ulicznej rewolucji ma zgłosić się na przesłuchanie do sądu miejskiego w Biszkeru, podała w piątek agencja informacyjna Fergana. Były prezydent jest wezwany w charakterze świadka w sprawie byłego wicepremiera Bujszenbeka Zilalijewa. W grę wchodzą pytania o 1 mln dolarów niewiadomego pochodzenia.

Właśnie taką kwotę gotówki odkryto w skrytce bankowej, którą dysponował Ziłalijew. Adwokat podejrzanego Taałajgul Toktakunowa powiedziała, że jej klient zeznał, iż środki te były zdeponowane na potrzeby kampanii wyborczej Dżeenbekowa oraz, że otrzymał je właśnie od ówczesnego prezydenta Kirgistanu, który miał przekazać je osobiście. Ziłalijew powiedział również, że jego wersję może potwierdzić były premier Sapar Isakow.

To właśnie reprezentująca byłego wicepremiera adwokat złożyła do sądu wniosek o przesłuchanie byłego prezydenta Dżeenbekowa i sąd przychylił się do jej wniosku.

Sprawa Ziłalijewa toczy się do grudnia 2018 r. kiedy to wykryto u niego nie opisane w deklaracji majątkowej domy, mieszkania oraz środki pieniężne. W październiku zeszłego roku Ziłalijew usłyszał wyrok w pierwszej instancji. Sąd skazał go za nielegalne wzbogacenie się na dziewięć lat w kolonii karnej.

W wyborach do parlamentu Kirgistanu z 4 października 2020 r. niemal jedna trzecia głosów padła na 12 partii, które nie zdołały przekroczyć wysokiego, 7-procentowego progu wyborczego. Już dzień potem na ulice stolicy kraju Biszkeku wyszły tłumy przeciwników władz oskarżających je o nadużycia w czasie kampanii wyborczej. Po starciach z policją protestujący zajęli siedzibę parlamentu i administracji prezydenta Kirgistanu. Doszło po tym do okresu praktycznej anarchii w państwie, które nie posiadało przez kilka dni jednego ośrodka kierowniczego – parlament rozbił się na co najmniej dwie frakcje, a część ministerstw przestała uznawać władzę ówczesnego prezydenta Sooronbaja Dżeenbekowa. Jego ustąpienie 15 października ułatwiło tranzycję władzy.

fergana.news/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply