Na konferencji prasowej, która odbyła się w sobotę w pałacu prezydenckim Planalto prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva oświadczył, że państwo nie uznaje Hamasu za organizację terrorystyczną.

„Stanowisko Brazylii jest jasne. Brazylia uznaje organizacje terrorystyczne jedynie według uznania Rady Bezpieczeństwa ONZ, a Hamas nie jest uznawany przez Radę za organizację terrorystyczną” – stwierdziła Lula, któego słowa zacytował portal Middle East Monitor. Tym samym prezydent południowoamerykańskiego państwa zdystansował się od USA i państw Unii Europejskiej, które oficjalnie włączyły palestyńską organizację polityczno-militarną na listę organizacji terrorystycznych.

„To, czego chcemy teraz od izraelskiego premiera, to zakończenia wojny w Strefie Gazy. Wygląda na to, że Netanjahu zapomniał, że Gaza to nie tylko bojownicy Hamasu, ale są też kobiety i dzieci, największe ofiary wojny” – powiedział Lula. Jak dodał – “Teraz konieczne jest pokonanie siły kul siłą dialogu. Będę nadal mówił o pokoju. Siła dialogu jest zdolna do pokonania i skuteczniejsza niż potężna bomba, którą może wyprodukować człowiek”.

Na początku tygodnia brazylijski rząd federalny wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił powody, dla których nie sklasyfikował Hamasu jako ruchu terrorystycznego mimo rosnącej presji ze strony części państw. Zgodnie z art. 24 Organizacji Narodów Zjednoczonych Hamas nie znalazł się na liście podmiotów takich jak Państwo Islamskie, Al-Kaida i Boko Haram. „Rada Bezpieczeństwa prowadzi listy osób i podmiotów sklasyfikowanych jako terroryści, na które nakładane są sankcje. Uwzględniono Państwo Islamskie i Al-Kaidę, które są dobrze znane opinii publicznej. Zgodnie z zasadami stosunków międzynarodowych zapisanymi w art. 4 Konstytucji Brazylia odrzuca terroryzm we wszystkich jego formach i przejawach” – można przeczytać w oświadczeniu.

„Praktyki brazylijskie, zgodne z rezolucjami ONZ, umożliwiają temu krajowi przyczynianie się wraz z innymi krajami lub indywidualnie do pokojowego rozwiązywania konfliktów i ochrony obywateli brazylijskich w strefach konfliktów na Bliskim Wschodzie” – podsumował rząd Brazylii.

Middle East Monisto przypomniał, że kilka dni temu Lula Da Silva określiła izraelską wojnę w Strefie Gazy jako „ludobójstwo” – „To, co się dzieje, nie jest wojną. Jest to ludobójstwo, w wyniku którego zamordowano prawie 2 tys. dzieci, które nie miały nic wspólnego z tą wojną. Oni są ofiarami tej wojny.”

7 października 2023 roku Hamas zaatakował Izrael. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Bojownicy ujęli też dużą liczbę izraelskich wojskowych i cywilów. Wyrafinowana, przygotowana od roku operacja Hamasu obejmowała destant przy pomocy paralotni i łodzi. Bojownicy operowali do kilkudziesięciu kilometrów w głębi izraelskiego teryorium i byli stanie zajmować posterunki izraelskiej armii i komisariat policji w Sderot.

Hamas ujął łącznie około 220 izraelskich jeńców i zakładaników. Kilku z nich już zwolnił.

Izrael dość szybko rozpoczął bombardowania i ostrzał Strefy Gazy skąd Hamas wyprowadził atak. Działania Izraela pociągają za sobą dużą liczbę ofiar cywilnych. Izraelczycy odcięli też palestyńską eksklawę od wody, elektryczności, żywności i leków.

middleeastmonitor.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply