Izraelscy funkcjonariusze postrzelili gumową amunicją w Jerozolimie dwójkę palestyńskich dzieci
Portal Haaretz poinformował w czwartek, że w zeszłym tygodniu służby izraelskie postrzeliły dwójkę palestyńskich dzieci za pomocą pocisków zakończonych gąbką. Doszło do dwóch tego typu incydentów. W przypadku jednego z nich, izraelski policjant został nagrany, jak wkłada lufę broni pomiędzy pręty szkolnego ogrodzenia i oddaje około pięciu strzałów w kierunku dzieci stojących na szkolnym boisku.
Izraelscy funkcjonariusze straży granicznej postrzelili w zeszłym tygodniu dwóch palestyńskich chłopców za pomocą pocisków zakończonych gąbką. Jak informuje portal, tego typu działania są niezgodne z izraelskim prawem. Zabrania ono oddawania strzałów w kierunku nieletnich. Nie pozwala także na celowanie w górne partie ciała. Zdaniem funkcjonariuszy zajście było spowodowane tym, że palestyńskie dzieci rzucały kamieniami w radiowóz.
Zobacz także: Izraelscy żołnierze ranili w lutym 24 palestyńskich dziennikarzy
Szesnastoletni Mohamed Atia został postrzelony w poniedziałek, gdy stał na boisku szkolnym. Na skutek postrzału doszło do złamania ręki chłopca.
Dziesięcioletni Fawzi Abid został z kolei postrzelony we wtorek, podczas gdy stał na balkonie swojego domu. Doszło wówczas do starć pomiędzy miejscową młodzieżą palestyńską i izraelską policją. Na skutek postrzału doznał obrażeń dłoni, które wymagały pomocy medycznej.
Izraelscy funkcjonariusze tłumaczyli się, że ich działania były spowodowane faktem, iż w ostatnich dniach palestyńska młodzież wielokrotnie rzucała w nich kamieniami z terenu szkoły.
Według izraelskiej policji incydent w pobliżu szkoły rozpoczął się po tym, jak w czasie przerwy palestyński uczeń rzucił kamieniem w przejeżdżający pojazd policyjny. Materiał wideo z tego zajścia pokazuje, jak policjanci wysiadają z pojazdu i popychają mężczyznę, który sprzedawał żywność uczniom przy wejściu do szkoły. Następnie widzimy jak jeden z nich wsuwa lufę broni pomiędzy kratki szkolnego ogrodzenia i oddaje pięć strzałów w kierunku młodzieży.
Zobacz także: Próba podpalenia palestyńskiej szkoły
haaretz / kresy.pl
Szesnastoletni Mohamed Atia został postrzelony przez Izraelczyków.
To “dziecko” rzuca przed szkołą kamieniami w żołnierzy.
Wieczorem i w nocy zamieni kamienie na karabin?.
Ale manipulacja, 16-letnie ” biedne dzieci” atakują żołnierzy.
Za dużo kawy, czy takie zbydlęcenie to dla pana “norma”? Te dzieci były na terenie swojej szkoły, w kraju swoich ojców. Tymczasem zostały zaatakowane przes żydowskiego szowinistę amunicją którą łatwo można zabić, szczególnie kogoś w cywilnym ubraniu. – bo… “ktoś z terenu szkoły rzucał kamieniami w radiowóz {czyli w/g naszych standardów – pojazd opancerzony}”. Bardzo się muszę hamować żeby nie napisać co naprawdę o takich żydo-filach myślę…
Te 16-letnie dzieci zostały nagrane na boisku szkolnym
jak rzucają kamieniami w policyjne samochody.
Obozowicze pod kierunkiem Fatah, NSF i HCYS, w wieku 14-16 lat noszą mundury wojskowe i przechodzą szkolenie wojskowe,
poznają rolę aparatów bezpieczeństwa i wywiadu w AP.
Jestem za osiągnięciem niepodległości przez Palestyńczyków, ale bezmyślna produkcja palestyńskich ofiar wzbudza moje zastrzeżenia.
Wieloletnia polityka odrzucania wszelkich prób porozumienia na drodze do uzyskania niepodległości służy wrogom Palestyny.
16-letnia młodzież to nie dzieci tylko przeszkoleni dywersanci.
Celem zawsze powinno być przetrwać i osiągnąć założone cele i zadania,
ofiary zawsze świadczą o niewłaściwej taktyce i dowodzeniu.
A manipulacja, że 16-letnie ” biedne dzieci” atakują żołnierzy,
jest w gruncie rzeczy pro izraelską głupią propagandą dla głupców.