Nie 2 lecz 10 mld złotych dla TVP – ustawa podpisana przez Andrzeja Dudę obejmuje okres 5 lat

Nawet 10 mld zł zamiast 2 mld – taką kwotę dofinansowania otrzymają ostatecznie media publiczne po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę stosownej ustawy. Dokument przewiduje bowiem, że wsparcie finansowe dla TVP i Polskiego Radia zostanie rozłożone do 2024 roku.

Jak informowała Polska Agencja Prasowa (PAP), w piątek prezydent Andrzej Duda poinformował o podpisaniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy  abonamentowej. Gwarantują one w 2020 r. rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Wiadomość została przekazana podczas konferencji prasowej, na której prezydentowi towarzyszyli premier Mateusz Morawiecki, przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański oraz kierujący Krajową Radą Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski.

Wedle wielu doniesień medialnych prezydent Andrzej Duda uzależnił podpisanie ustawy od spełnienia przez partię rządzącą jednego warunku. Miało nim być odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. Warunek został spełniony.

W piątek w godzinach wieczornych prezes TVP, Jacek Kurski, opublikował na Twitterze list w którym oddał się do dyspozycji prezydenta. Ostatecznie ze stanowiska odwołała go Rada Mediów Narodowych.

Na jeden z zapisów noweli podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudy, zwrócili uwagę przedstawiciele opozycji.

“Tak ordynarnego i zarazem cwanego skoku na kasę dawno w polskiej polityce nie było. Wszyscy sądzili, że całe zamieszanie z ustawą PiS, podpisaną wczoraj przez prezydenta Dudę, dotyczy przekazania TVP dwóch miliardów zł z pieniędzy obywateli. Tymczasem okazuje się, że zapisy tej ustawy przewidują nie 2 miliardy zł, ale łącznie minimum 10 miliardów złotych!
Treść ustawy zakłada bowiem dofinansowanie telewizji reżimowej co roku aż do 2024r. kwotą nie niższą niż ta, którą przekazano teraz, czyli 2 mld zł. Jak łatwo policzyć: 2 mld zł w ciągu 5 lat (2020-2024) dają łącznie 10 miliardów na propagandę” – napisała w sobotę na swoim profilu na Facebooku Konfederacja.

Konfederacja zaznaczyła także, że Krzysztof Bosak, kandydat tej partii na prezydenta oraz wiceprezes Ruchu Narodowego, “już w poniedziałek  złoży wniosek do NIK o pilną kontrolę zarządzania finansami w TVP”.

Bosak poruszył także temat nowelizacji ustawy na konferencjach prasowych, które odbyły się w niedzielę w Zamościu. Kandydat Konfederacji stwierdził, że uzasadnienie, którym posługuje się Andrzej Duda, sugerujące, że nowe przepisy mają na celu wsparcie regionalnych rozgłośni mediów publicznych, jest nieprawdziwe. Jego zdaniem premier i prezydent nie złożyli żadnej wiążącej deklaracji w tej sprawie. Wiceprezes Ruchu Narodowego zaznaczył, że dużo wątpliwości budzi kwestia podziału tych środków.

Bosak zwrócił uwagę na artykuł 3 podpisanej nowelizacji ustawy, który jego zdaniem stanowi furtkę do wypłacania w przyszłych latach jeszcze większej ilości pieniędzy dla mediów publicznych. W ciągu 4 lat, suma może dojść nawet do 10 mld złotych. Tyle pieniędzy dostaną jego zdaniem media kontrolowane przez rząd.

W opinii Bosaka gdyby rzeczywiście chodziło o wsparcie rozgłośni mediów regionalnych, to wówczas powinien powstać w tym celu jasno określony i czytelny mechanizm prawny.

Wiceprezes Ruchu Narodowego dodał także, że mamy do czynienia z rozgrywkami w obozie władzy oraz z uwikłaniem w nie prezydenta Andrzeja Dudy.

Jak pisaliśmy wcześniej, kandydat Konfederacji już w lutym wzywał prezydenta Andrzeja Dudę do zawetowania m.in. omawianej ustawy.

O kontrowersyjnych zapisach ustawy informował także w sobotę na Facebooku Sławomir Mentzen, jeden za analityków Konfederacji. “Wszyscy mówią o 2 mld zł na TVP. Tymczasem ustawa przewiduje taką kwotę dofinansowania co roku, przez 5 lat. Oznacza to, że wczoraj TVP dostała aż 10 mld zł” – czytamy na profilu Mentzena.

CZYTAJ TAKŻE: Bosak krytykuje PiS: Obiecane reformy nie są realizowane

facebook / pap / wiadomosci.radiozet.pl / kresy.pl