Sankcje Organizacji Narodów Zjednoczonych w Mali wygasną w czwartek po tym, jak Rosja zawetowała odnowienie środków jakie Rada Bezpieczeństwa zastosowała wobec afrykańskiego państwa sześć lat temu.

Trzynastu członków Rady Bezpieczeństwa głosowało za przyjęciem przygotowanej przez Francję i Zjednoczone Emiraty Arabskie rezolucji o przedłużeniu sankcji ONZ i niezależnej misji monitorującej o kolejny rok, jak zrelacjonowała w czwartek France24. Jednak Rosja, staly członek Rady, zawetowała tę decyzję. Chiny wstrzymały się od głosu.

Rada nałożyła na Mali sankcje w 2017 r., co umożliwiło jej nakładanie zakazów podróżowania i zamrożenie aktywów. Obecnie sankcjami tymi objętych jest osiem osób. Niezależni obserwatorzy dwa razy w roku składali Radzie sprawozdania na temat ich wdrażania i potencjalnych nowych represaliów wobec tego kraju.

Przedstawiciel Rosji twierdził, że nie jest przeciwko przedłużeniu sankcji o rok, ale uważa misję monitorującą kraj za bezcelową. Zastępca ambasadora USA przy ONZ Robert Wood ocenił, że Rosja chce wyeliminować niezależny monitoring, „aby niedopuścić do publikacji niewygodnych faktów o działaniach [grupy] Wagnera w Mali, które wymagają uwagi”.

W odpowiedzi zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Polianski powiedział agencji Reutera, że są to spekulacje i przypominają „paranoję”, dodając, że Rosja „wspiera interesy poszkodowanego kraju – Mali, jak powinna to robić Rada”.

USA oskarżyły grupę Wagnera o to, iż właśnie Rosjanie nakłoniły wojskowe władze Mali do zawnioskowania o wycofanie z jego terytorium sił pokojowych ONZ, po dziesięcioletniej misji. Wśród 13-tys. żołnierzy w Mali jest także około tysiąca żołnierzy amerykańskich. Mają opuścić kraj do końca bieżącego roku.

Mali jest jednym z najbiedniejszych państw świata. Położone na obszarach pustynnych i sawannowych, nie mające dostępu do morza państwo zamieszkane jest przez bardzo zróżnicowaną etniczne ludność – od ludności berberyjskiej (tuareskiej) i arabskiej po różne plemiona murzyńskie stanowiące większość mieszkańców. Państwo zmaga się z ekstremistami islamskimi operującymi na terenach pustynnych oraz niepodległościowym ruchem Tuaregów.

W krótkim okresie czasu w Mali doszło do dwóch zamachów stanu: w sierpniu 2020 i maju 2021 roku. Po ochłodzeniu relacji z Francją przez nowe wojskowe władze, Mali otrzymało militarną pomoc Rosji.

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply