Odmawiam podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia; to znaczy, że ją wetuję – poinformował prezydent Andrzej Duda w poniedziałek. Prezydent dodał, że “nie chce kolejnych sporów”.
Odmawiam podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. To znaczy, że ją wetuję. Tym samym zamykam ten temat. Oddaję to Sejmowi z powrotem do rozważenia – oświadczył prezydent Andrzej Duda, cytowany przez PAP. Andrzej Duda podkreślił, że “nie chce kolejnych sporów”.
Prezydent @AndrzejDuda: Jako Prezydent RP muszę być ponad sporami i spoglądać na nie zdroworozsądkowo. Moim zadaniem jest działać tak, aby unikać sporów.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) December 27, 2021
Zobacz także: Orzeczenia TSUE, lex TVN, inflacja. Jarosław Kaczyński zabrał głos
Prezydent zaapelował do Sejmu, by przyjął, “w miarę możliwości ponad podziałami politycznymi” rozwiązania, “żeby ograniczyć możliwość udziałów i akcji posiadanych przez podmioty zagraniczne w spółkach, które są posiadaczami koncesji medialnych w Polsce”. “Ale żeby zrobić to na przyszłość, żeby zrobić to dobrze, żeby zrobić to w sposób uporządkowany, bez wrzutek legislacyjnych” – dodał Andrzej Duda.
“Jeśli zawarliśmy umowę, musimy jej dotrzymywać. Jeśli my nie będziemy dotrzymywać umów, inni też ich nie będą dotrzymywali” – stwierdził prezydent, odnosząc się do polsko-amerykańskiej umowy z 1990 r.
Dodał, że ma podstawy, by skierować tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
Prezydenckie weto skomentował Bix Aliu, Chargé d’Affaires ambasady USA w Warszawie.
“Dziękuję Panie Prezydencie @AndrzejDuda za przywództwo i zaangażowanie dla wspólnych wartości demokratycznych oraz za ochronę klimatu inwestycyjnego w Polsce. Razem sojusznicy są silniejsi!” – napisał Aliu na Twitterze.
Dziękuję Panie Prezydencie @AndrzejDuda za przywództwo i zaangażowanie dla wspólnych wartości demokratycznych oraz za ochronę klimatu inwestycyjnego w Polsce. Razem sojusznicy są silniejsi!
— Bix Aliu (@USAmbPoland) December 27, 2021
W połowie grudnia br. Sejm odrzucił uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Za odrzuceniem weta Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw a 11 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafiła wówczas do podpisu na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
W grudniu Vera Jourova, wiceszefowa Komisji Europejskiej ostrzegła polskie władze, że jak tylko ustawa medialna, zwana „lex TVN”, stanie się prawem, KE nie zawaha się podjąć działań w przypadku jej niezgodności z unijnym prawem.
Przeciwko “lex TVN” niejednokrotnie wypowiadały się amerykańskie władze – m.in. rzecznik Departamentu Stanu a także doradca sekretarza stanu USA Derek Chollet. Na początku sierpnia br. sześcioro amerykańskich senatorów z komisji spraw zagranicznych wydało oświadczenie w tej sprawie.
W sierpniu br. Andrzej Duda powiedział, że będzie “stał cały czas na straży konstytucyjnych zasad”, w tym “zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych”, co zostało odebrane jako zapowiedź możliwego zawetowania ustawy medialnej. Zadowolenie z tych słów wyraził nawet sekretarz stanu USA.
Zobacz także: Duda o lex TVN: To bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla USA
Przypomnijmy, że wniesiona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości nowelizacja zakłada doprecyzowanie regulacji umożliwiających przeciwdziałanie przez KRRiT przejęciu kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza UE. Nowe przepisy mają zapobiec przejmowaniu mediów w Polsce przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE plus Islandia, Liechtenstein i Norwegia), w tym także przez podmioty zależne zarejestrowane na obszarze EOG. W powszechnej opinii uderza to w Grupę TVN, której właścicielem jest amerykański koncern Discovery zarządzający nią za pośrednictwem spółki zarejestrowanej w Holandii, stąd nowelizacja doczekała się określenia „lex TVN”.
Zobacz także: Onet: Lex TVN pójdzie do kosza – prezydent porozumiał się z kierownictwem PiS
pap / wnp.pl / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl
Glupia decyzja prezydenta… nie chce sporow to niech zabroni dzialalnosc obcych karteli medialnych, reprezentujacych interesy nie-polskie. Proste.
nie wiadomo komu służy