Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyciągnął konsekwencje wobec 14 posłów tej partii, którzy zagłosowali przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt (zwanej “Piątką dla zwierząt”). Zawieszony w prawach członka partii został m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

O zawieszeniu posłów, którzy złamali dyscyplinę partyjną podczas nocnego głosowania w Sejmie poinformował szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Zawieszeni zostali Jan Krzysztof Ardanowski, Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Lech Kołakowski, Henryk Kowalczyk, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski i Sławomir Zawiślak.

Wśród zawieszonych eksponowane funkcje, oprócz obecnego ministra rolnictwa, pełnią Henryk Kowalczyk (szef komisji finansów publicznych), Zbigniew Dolata i Jerzy Małecki (wiceszefowie komisji edukacji) oraz Bartłomiej Wróblewski (wiceszef komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach). We władzach okręgowych PiS funkcję pełni jedynie Zbigniew Dolata – jest wiceszefem okręgu nr 37 Konin.

Jak pisaliśmy, w nocy z czwartku na piątek po bardzo szybkim procedowaniu Sejm przyjął „Piątkę dla zwierząt”, czyli projekt wprowadzający m.in zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego. Projekt był zdecydowanie promowany przez lidera partii, Jarosława Kaczyńskiego i prominentnych polityków PiS, a także młodzieżówkę partyjną oraz media sympatyzujące z rządem. Za przyjęciem ustawy głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu. Wśród głosujących przeciw było 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski. 15 posłów koalicji rządzącej wstrzymało się od głosu. Ustawę przyjęto głównie głosami większości posłów PiS, klubu Lewicy oraz niemal wszystkich parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej.

Zarówno w czwartek, jak i w piątek szef klubu PiS Ryszard Terlecki groził posłom, którzy złamią dyscyplinę partyjną w głosowaniu nad “Piątką dla zwierząt”, zawieszeniem w prawach członka partii oraz utratą funkcji i stanowisk. Zagrożeni byli też ci, którzy w wystarczający sposób nie usprawiedliwili swojej nieobecności podczas głosowania.

W piątek Marek Suski z PiS mówił, że koalicja rządząca rozpadła się, a PiS jest gotów na rząd mniejszościowy. Przyspieszonych wyborów nie wykluczył szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply