Kaczyński chce pozostać prezesem PiS

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie zamierza oddawać władzy w partii, twierdzi jeden z jego współpracowników.

Na temat planów Kaczyńskiego wypowiedział się we wtorek Marek Suski w wywiadzie dla Polskiego Radia 24. “Z tego, co wiem, prezes zamierza kandydować na kolejną kadencję, ale oczywiście jak w każdej organizacji, która trwa długo, zmiany następują. Ale mam nadzieję, że jeszcze nie teraz.” – wypowiedź Suskiego zacytował portal dorzeczy.pl.

Poseł ocenił, że Kaczyński może nadal przewodzić partii rządzącej ponieważ jest “w dobrej formie i jest niekwestionowanym liderem Prawa i Sprawiedliwości”. Suski powiedział, że ciągle nie wiadomo kiedy odbędzie zjazd walny partii. W związku z pandemią koronawirusa pierwotny termin zjazdu wyznaczony na listopad został odwołany.

Całkiem inną opinię na temat zdolności Kaczyńskiego do dalszego prowadzenia polityki ma lider lewicowej partii Razem Adrian Zandberg. “W pandemii rzucacie się na ustawę antyaborcyjną. Poprzednio wywołało to masowe, oddolne protesty. No któż mógł się spodziewać, że ludzie znów wyjdą na ulice? Szok i niedowierzanie!” – Zandberg napisał na Twitterze w ramach polemiki z posłem PiS Radosławem Foglem.

Lewicowiec odpowiedzialnością za masowe protesty urządzone przez feministki i popierane przez jego partię obciążył właśnie PiS – “Pełna odpowiedzialność za wywołanie tych protestów spoczywa na waszym obozie politycznym”. Swoją ocenę podsumował apelem do Kaczyńskiego – “Jeśli naczelnik nie umie przewidzieć efektów swoich działań, to może faktycznie czas na emeryturę” – zacytował portal rp.pl.

Czytaj także: Wandale oblali farbą pomnik dzieci utraconych w Brzezówce [+FOTO]

dorzeczy.pl/rp.pl/kresy.pl