Forsowany przez PiS i jej lidera, Jarosława Kaczyńskiego projekt ustawy zakazujący m.in. hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego został przyjęty, dzięki poparciu KO i Lewicy. Przeciwko była Konfederacja oraz prawie 40 posłów klubu PiS, w tym wszyscy z Solidarnej Polski.

W nocy z czwartku na piątek po bardzo szybkim procedowaniu Sejm przyjął „Piątkę dla zwierząt”, czyli projekt wprowadzający zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego. Projekt jest zdecydowanie promowany przez lidera partii, Jarosława Kaczyńskiego i prominentnych polityków PiS, a także młodzieżówkę partyjną oraz media sympatyzujące z rządem.

Czytaj także: „Piątką dla zwierząt” w Sejmie. Burzliwe obrady, nocne prace i opór w klubie PiS

Za przyjęciem ustawy głosowało 356 posłów, 75 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu. 11 parlamentarzystów nie wzięło udziału w głosowaniu. Wcześniej Sejm przyjął blok poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu przez PiS. Poprawki te przywróciły zapisy ograniczające ubój rytualny i wprowadzają roczne vacatio legis dla zakazu hodowli zwierząt na futra. Ponadto, 350 posłów zagłosowało za tym, by od razu przejść do trzeciego czytania. W tym głosowaniu przeciw było m.in. 44 posłów klubu PiS, w tym m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (wczoraj pojawiły się pogłoski o jego rzekomym odejściu z PiS, ale zostały przez niego samego zdementowane). Ponadto, gdy marszałek Elżbieta Witek zdecydowała, że poprawki do ustawy będą głosowane łącznie, na mównicę wszedł poseł Grzegorz Braun z Konfederacji i oskarżył ją o łamanie prawa. Inny poseł tego klubu, Jakub Kulesza, zwrócił z kolei uwagę, że projekt wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej.

Ustawę przyjęto głównie głosami większości posłów PiS, wspartych przez cały klub Lewicy oraz niemal wszystkich parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. Przeciwko zagłosowali wszyscy posłowie Konfederacji i zdecydowana większość klub Koalicji Polskiej (PSL, Kukiz’15, Europejscy Demokraci, przy czym Paweł Kukiz był „za”). Ustawy nie poparło łącznie 6 posłów KO (4 było przeciw, jedna posłanka się wstrzymała) oraz aż 53 posłów klubu PiS obecnych na sali (38 przeciw, 15 się wstrzymał).

Projektu nie poparli politycy partii satelickich względem PiS. Przeciwko uchwaleniu noweli zagłosowali wszyscy posłowie Solidarnej Polski (w tym członkowie rząd), m.in. Tadeusz Cymański, Sebastian Kaleta, Jan Kanthak, Michał Wójcik, Zbigniew Ziobro i Michał Woś. Z Porozumienia Jarosława Gowina przeciwko ustawie zagłosowali Andrzej Sośnierz i Mieczysław Baszko, a 15 innych, w tym Gowin, wstrzymało się od głosu. Za projektem zagłosowała wicepremier i minister rozwoju, Jadwiga Emilewicz. Komentatorzy zwracają na to uwagę z uwagi na wcześniejsze doniesienia, według których w związku z zapowiadanym powrotem Gowina do rządu, Emilewicz rzekomo miałaby oddać mu tekę wicepremiera.

Przeciwko „Piątce dla zwierząt” zagłosowali też niektórzy posłowie PiS, w tym m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, wiceszef klubu Lech Kołakowski, Teresa Glenc, czy Bartłomiej Wróblewski. W tej grupie byli też niegdysiejsi posłowie K’15 z poprzedniej kadencji, którzy dołączyli do obozu PiS: Anna Maria Siarkowska, Norbert Kaczmarczyk i Tomasz Rzymkowski.

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wprowadza przede wszystkim zakaz hodowli zwierząt na futra, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ograniczenie uboju rytualnego tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Podmiotom wykonującym ubój rytualny ma przysługiwać rekompensata z budżetu państwa z tytułu ograniczenia lub zaprzestania tej działalności. Ponadto, wykluczono cyrki z listy podmiotów mogących sprowadzać zwierzęta z zagranicy, a ponadto ma zostać utworzona Rada ds. zwierząt przy ministrze właściwym ds. administracji publicznej, z udziałem m.in. przedstawicieli stowarzyszeń ochrony zwierząt. Organ ma składać roczne sprawozdania na temat dobrostanu zwierząt.

Zobacz także: Jonny Daniels broni uboju rytualnego

Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra (12 miesięcy) zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały (6 miesięcy).

Przyjęcie noweli zdecydowanie skrytykowali posłowie Konfederacji, a także przedstawiciele branży futrzarskiej oraz hodowców i rolników, m.in. AgroUnia. Zwracali uwagę, że konsekwencje likwidacji branży futrzarskiej dotkną szeregu innych sektorów gospodarki, m.in. przetwórstwa mięsa, hodowli i przetwórstwa ryb, czy produkcji pasz.

Ponadto, już wcześniej pojawiły się groźby ze strony PiS pod adresem posłów tej partii oraz ugrupowań koalicyjnych, że niepoparcie „5 dla zwierząt” będzie wiązało się dla nich z poważnymi konsekwencjami. Według najnowszych doniesień, mają one zostać zrealizowane.

Przeczytaj: Trzeszczy w koalicji rządowej. PiS wycofuje projekt „Bezkarność Plus” i stawia ultimatum

PAP / rmf24.pl / sejm.gov.pl / Twitter / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply