Prezydent Duda uważa kojarzenie jego kampanii prezydenckiej w Cambridge Analytica za „fake news”.
Polski wątek pojawił się przy okazji afery związanej z firmą Cambridge Analytica (CA), która według doniesień medialnych nielegalnie miała wejść w posiadanie danych kilkudziesięciu milionów użytkowników Facebooka i wykorzystać je do wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich w USA. – napisał we wtorek portal Onet powołując się na „Guardiana”. Brytyjska gazeta skojarzyła kampanię prezydencką Andrzeja Dudy na Facebooku z metodami Cambridge Analytica. Do sprawy ustosunkował się już prezydent RP.
Przypomnijmy, że skandal wywołały wyznania Chrisa Wylie, byłego szefa działu badań CA, ujawnione wspólnie przez „Observera”, „Guardiana”, telewizję „Channel 4” oraz „New York Timesa”. Powiedział on, że CA weszła nielegalnie w posiadanie danych 50 mln amerykańskich użytkowników Facebooka. Przy ich pomocy można było zindywidualizować przekaz do wyborców podczas ostatniej kampanii prezydenckiej w USA. CA obsługiwała kampanię Donalda Trumpa. Według dziennikarskiego śledztwa firma miała również wpłynąć na wynik referendum w sprawie Brexitu, czemu CA zaprzecza. Do wycieku danych z Facebooka miało dojść w wyniku luki w zabezpieczeniach związanej z facebookowymi testami i quizami – firma pozyskiwała dane nie tylko tych osób, które wyrażały zgodę na ich udostępnienie, ale także dane ich znajomych, bez ich wiedzy i zgody.
Dzisiejszy „Guardian” zwrócił uwagę na opis, w jaki sam Facebook chwali się swoją rolą podczas kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. W dziale „Success stories” napisano: „Facebook był nieodzownym elementem kampanii wyborczej Andrzeja Dudy. Dzięki narzędziom Facebooka zespół Andrzeja Dudy zamienił jego stronę w główny kanał komunikacji z wyborcami”. Według brytyjskiej gazety „zarówno język, jak i twierdzenia zawarte w opisie, są niesamowicie podobne do tych używanych przez Cambridge Analytica”. Także dzisiaj „Channel 4” opublikował nagrania wypowiedzi dyrektora zarządzającego spółki zależnej od CA Political Global Marka Turnbulla, z których wynika, że CA wykorzystała swoje metody do wykonania tajnego zlecenia w jednym z krajów „wschodnioeuropejskich”.
Doniesienia „Guardiana” skomentował dzisiaj prezydent Andrzej Duda. „To jest jakiś fake news, bo oczywiście w czasie kampanii prezydenckiej mój sztab korzystał z Facebooka – wszyscy o tym wiedzieli. (…) Ja osobiście korzystałem z Twittera. Natomiast nic mi na ten temat absolutnie nie wiadomo, żebyśmy my w tym zakresie jakąś szczególną współpracę podjęli z jakąś zagraniczną firmą” – mówił prezydent.
Według Andrzeja Dudy w korzystaniu z Facebooka nie było nic nadzwyczajnego. „Ja słyszałem o tym, że Facebook powołuje się na to, że był wykorzystany w mojej kampanii. No rzeczywiście był wykorzystany jako po prostu medium społecznościowe, na którym myśmy realizowali wpisy w sensie sztabu. Natomiast nic mi nie wiadomo o współpracy z jakąkolwiek firmą. I tutaj pierwsze o tym słyszę” – zapewniał Andrzej Duda.
Innym „polskim wątkiem” afery jest algorytm stworzony przez polskiego naukowca dr Michała Kosińskiego, który miał posłużyć Cambridge Analytica do stworzenia programu wpływającego na preferencje wyborcze użytkowników Facebooka. Jak podaje Onet, Kosiński odrzucił jednak ofertę pracy w CA.
Kresy.pl / Onet / Interia
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!