Polscy biskupi bronią wolnych niedziel

„Konferencja Episkopatu Polski apeluje o powszechne poszanowanie w naszym kraju niedzieli jako istotnego dobra kulturowego i wyróżnika europejskiej cywilizacji” – podkreślają polscy biskupi. „Niedziela jest i może być nadal spoiwem budowania nie tylko trwałej wspólnoty religijnej, ale również silnej wspólnoty rodzinnej, lokalnej i narodowej”.

W czwartek Konferencja Episkopatu Polski wydała oficjalne stanowisko ws. świętowania niedzieli, w kontekście powracającego tematu wolnych niedziel i ograniczania handlu w te dni.

„Konferencja Episkopatu Polski z niepokojem odnotowuje pojawiające się sygnały, także ze strony rządzących, mówiące o możliwości nie tylko zatrzymania rozpoczętego w marcu ubiegłego roku procesu przywracania w naszej Ojczyźnie wszystkich niedziel wolnych od niekoniecznej pracy, ale wręcz uczynienia w tej kwestii kroku wstecz” – piszą biskupi w stanowisku dotyczącym świętowania niedzieli.

Przeczytaj: Przedstawiciel rządu nie wyklucza wycofania się z ograniczenia handlu w niedziele

 

KEP przypomina, że ustawę w tej sprawie uchwalono „z inicjatywy wolnych obywateli, jako odpowiedź na długo wyrażane postulaty NSZZ Solidarność i znacznej części społeczeństwa”. Polscy biskupi zwracają również uwagę na opinie zbierane przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Wykazują one, że obowiązujące regulacje ws. wolnych niedziel spotykają się z poparciem wspólnoty Kościoła katolickiego i innych Kościołów chrześcijańskich w Polsce.

„Dla wierzących chrześcijan niedziela jest pierwszym dniem tygodnia, pamiątką Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa oraz uobecnieniem Pięćdziesiątnicy – Zesłania Ducha Świętego, dniem szczególnym, prawdziwym świętem przeżywanym zarówno we wspólnocie wiary, jak i w rodzinach, w przestrzeni kultury i natury” – przypominają biskupi.

Jednocześnie, wzywają „wszystkie parafie, ruchy i stowarzyszenia do aktywności na polu tworzenia oferty i przykładu przeżywania czasu niedzieli dla wspólnotowego i osobistego duchowego rozwoju”.

„Konferencja Episkopatu Polski apeluje o powszechne poszanowanie w naszym kraju niedzieli jako istotnego dobra kulturowego i wyróżnika europejskiej cywilizacji” – czytamy w oświadczeniu.

Zaznaczono też, że celem ograniczenia handlu w niedzielę było nie tylko umożliwienie wielu osobom zatrudnionym w sferze handlu i usług należnego im odpoczynku czy przeżywania tego czasu w gronie rodziny. Celem było również „dowartościowanie w świadomości obywateli znaczenia tego dnia jako święta”. Przypominano, że w wielu krajach Unii Europejskiej niedziela jest dniem wolnym, Kościół katolicki jest zobowiązany do obrony i wzmacniania niedzieli jako „dnia Pańskiego” i chrześcijańskiego świętowania jako szansy budowania wspólnoty eklezjalnej i społecznej.

„Jej prawdziwy sens nie może być przysłonięty medialnym lobbingiem organizacji grupujących sieci handlowe, mające często, jak to określił papież Franciszek w encyklice Laudato si, „obsesję na tle maksymalizacji zysków”. To pod presją reklamy, narzucanego materializmu praktycznego i konsumpcjonizmu czyni się z wolnego człowieka niewolnika konsumpcji. Przypominamy więc za papieżem Benedyktem XVI wszystkim konsumentom o tym, że „kupno jest zawsze aktem moralnym, nie tylko ekonomicznym”. Dlatego istnieje ścisła odpowiedzialność społeczna konsumenta, która idzie w parze z odpowiedzialnością społeczną świata biznesu” – piszą biskupi.

KEP podkreśla również, że nie może nie reagować „na nieustannie ponawiane próby podważenia i unicestwienia – przede wszystkim argumentami ekonomicznymi – istniejącej od roku możliwości, by niedziela w Polsce traktowana była i przeżywana jako dzień wolny”.

„Wolna od pracy niedziela nie może być jedynie przywilejem bogatych. Jest prawem w nowoczesnych demokracjach, szanujących godność i prawo do wypoczynku każdego człowieka. Należy do systemu chrześcijańskich wartości, których – jak słyszymy – rządzący zamierzają bronić w parlamencie europejskim” – podkreślają biskupi. „Niedziela jest i może być nadal spoiwem budowania nie tylko trwałej wspólnoty religijnej, ale również silnej wspólnoty rodzinnej, lokalnej i narodowej”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

W komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej przewodniczący komisji Duszpasterskiej KEP, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc ocenił, że sama sprawa zakazu, czy ograniczenia handlu to skutki sposobu patrzenia na niedzielę.

– W tym dokumencie apelujemy o odkrycie niedzieli jako wartości. Jest ona przecież fundamentalną wartością i wyróżnikiem kulturowym – podkreślił abp Skworc. Dodał, że nie wyobraża sobie chrześcijańskiej Europy bez wolnej niedzieli. Przypominał też, że w wielu krajach europejskich niedziele są dniem wolnym od pracy i w imieniu KEP wyraził nadzieję, że tak będzie również w Polsce. Arcybiskup uważa też, że obrona takich wartości to zadanie nie tylko na forum UE, ale też w kraju.

Czytaj także: Polscy biskupi przeciwko tzw. Karcie LGBT+

Lobbing zachodnich koncernów

Niedawno informowaliśmy, że rząd prowadzi analizy dotyczące tego, czy wprowadzenie ograniczenia handlu w niedziele miało sens; część ministrów nie wykluczało korekty ustawy w tej sprawie. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że chodzi o przegląd wpływu wolnych niedziel „na mniejsze sklepy, większe sklepy, rodzinne – ale przede wszystkim dla ludzi”. W tym czasie, jak zauważaliśmy, w mediach pojawia się coraz więcej informacji o tym, że partia rządząca może częściowo wycofać się z inicjatywy wolnych niedziel, sugerując coraz mniejsze przekonanie polityków PiS do tej kwestii. Za zniesieniem „zakazu handlu w niedzielę” zdecydowanie lobbują organizacje biznesowe. Według badania Maison&Partners wykonanego na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zakaz handlu w niedzielę poparło tylko 28% respondentów. Ostatnio ZPP, jeden z głównych orędowników zarówno zniesienia ograniczeń ws. handlu w niedzielę, jak i masowego ściągania imigrantów zarobkowych do Polski, opublikował kolejny sondaż, według którego obecnie 51 proc. badanych negatywnie ocenia ograniczenie handlu, a liczba zwolenników takiego rozwiązania maleje. W sukurs tego rodzaju organizacjom przychodzą też liberalni oraz konserwatywno-liberalni eksperci i dziennikarze/publicyści.

Jak pisaliśmy 1 marca, w odpowiedzi na te działania, głos postanowili zabrać przedstawiciele właśnie małych i średnich, prywatnych sklepów i firm handlowych. Jedną z takich osób jest Marzena Gradecka, prezes PGD Polska, członek komitetu inicjatywy ustawodawczej ds. Wolnych niedziel w handlu, a zarazem właścicielka kilkuset marketów w całej Polsce. Występuje ona w imieniu wiodących ogólnopolskich sieci handlowych (Grupa PGD, Grupa Specjał, sieć Delko, Grupa Kupiec), współpracujących, prowadzących i reprezentujących ponad połowę polskich rodzinnych małych i średnich firm handlowych branży FMCG.

W przesłanym nam oświadczeniu przedstawiciele polskich handlowców, w tym prowadzących małe i średnie sklepy, stanowczo zaprotestowali przeciwko manipulacjom przy ustawie: „Główne polskie sieci handlowe, zrzeszające większość, bo ponad 50 tysięcy małych i średnich prywatnych sklepów, stoją murem za wolnymi niedzielami, zadając kłam lobbystom wielkich sieci handlowych i centrów handlowych, według których to wolne niedziele spowodowały pogorszenie ich sytuacji, czyli spadek obrotów, a w efekcie zamknięcie kilku czy kilkunastu tysięcy sklepów tej kategorii w 2018 roku. Protestujemy przeciw próbom reprezentowania nas przez zagraniczny kapitał, przeciw kłamliwemu lobbingowi grup skupionych wokół zachodnich sieci oraz centrów handlowych. Małe i średnie rodzinne sklepy są zdecydowanie za kontynuacją procesu realizacji ustawy sprzed roku”.

Marzena Gradecka zwraca uwagę, że jedynymi rzetelnymi danymi za 2018 rok są dane GUS, opublikowane w lutym 2019 roku. Wskazują one, że po raz pierwszy od wielu lat zahamowana została tendencja spadkowa liczby osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w sektorze handlu. Wyniosła ona 757 tysięcy, wobec 760 tysięcy w roku 2017. Jej zdaniem, spadek rzędu mniej niż pół procent to dobry prognostyk na przyszłość. Zauważa też, że stanowi ona dla rodzimych handlowców podstawę do założenia, że spadek netto liczby sklepów małych i średnich w ujęciu makro w 2018 wyhamował, podobnie jak spadek ich obrotów.

Przeczytaj: Media: zakaz handlu daje rekordowe obroty małym sklepikarzom

PiS ulega lobbingowi zachodnich koncernów w sprawie złagodzenia lub nawet zniesienia zakazu handlu w niedzielę – twierdzą przedstawiciele organizacji zrzeszających większość polskich małych i średnich sklepów. „Reprezentacja większości rodzimych handlowców stanowczo protestuje przeciw próbom ograniczenia ustawy o zakazie handlu. Byłaby to absolutna kapitulacja rządzących przed globalistami oraz zdrada polskich firm rodzinnych i to nie tylko z obszaru handlu” – napisano w przesłanym w sobotę do redakcji portalu Kresy.pl oświadczeniu podpisanym przez reprezentantów największych polskich organizacji handlowych: dra Janusza Rakowskiego, prezesa Kongregacji Przemysłowo Handlowej, oraz Marzenę Gradecką, występującą w imieniu wiodących ogólnopolskich sieci handlowych (Grupa PGD, Grupa Specjał, sieć Delko, Grupa Kupiec).

ekai.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Nie cierpię hipokryzji, a szczególnie nie cierpię jej u hierarchii KK. Biskupi mają obowiązek apelować o niedzielę wolną od pracy DLA WSZYSTKICH pracowników, poza służbami ratunkowymi i porządkowymi oraz stanowiskami, gdzie ruch ciągły jest niezbędny ze względu na stosowaną technologię.

    Handel to ostatni gałąź gospodarki, która powinna być nieczynna w niedziele i święta. Najpierw przemysł, szczególnie praca w ruchu ciągłym, potem usługi i handel.