Zełenski domaga się reformy ONZ – chce Niemiec w Radzie Bezpieczeństwa

W swoim przemówieniu na forum Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych prezydent uznał, że potrzebuje ona natychmiastowej reformy.

„574 dni rosyjskiej agresji na pełną skalę to 574 powody do zmian na tej sali. A tak naprawdę za takimi zmianami są miliardy głosów” – powiedział w czasie środowego wystąpienia Wołodymyr Zełenski, którego słowa zacytował portal Korrespondent.net. Prezydent Ukrainy przeciwstawiał przy tym Rosję reszcie świata pragnącej żyć w pokoju.

Głównym elementem reformy jaką zaproponował Zełenski była relatywizacja prawa weta przysługującego członkom stałym Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zdaniem Zełenskiego Zgromadzenie Ogólne ONZ powinno otrzymać realną szansę na odrzucenie weta. Jest to pierwszy niezbędny krok w kierunku reformy.

„Jeśli wojny nie można zatrzymać, ponieważ wszelkie wysiłki są blokowane przez weto agresora lub tego, który toleruje agresora, kwestia ta musi zostać przedstawiona Zgromadzeniu Ogólnemu. Afryce, i z Europy, i z obu Ameryk, i z regionu Oceanu Spokojnego  – globalna większość kwalifikowana – weto powinno być do realnego przezwyciężenia i taka uchwała Zgromadzenia Ogólnego musi być obowiązkowa do wdrożenia przez wszystkie państwa członkowskie” – powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski opowiedział się także za zmianą składu Rady Bezpieczeństwa ONZ, która powinna ponosić pełną odpowiedzialność przed narodami świata. Podkreślił on, że Unia Afrykańska, Ameryka Łacińska i państwa Pacyfiku powinny mieć w RB stałego członka. Azja zasługuje na szerszą stałą reprezentacje, bo Japonia, Indie czy świat islamski nie powinny być „za burtą”.

Ukraiński przywódca wyróżnił RFN. Niemcy stały się według Zełenskiego jednym z kluczowych światowych gwarantów pokoju i bezpieczeństwa. Dlatego Berlin zasługuje według niego na miejsce wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa.

Konieczne jest także rozszerzenie udziału i dostępu do prac Rady Bezpieczeństwa i jej organów pomocniczych dla wszystkich członków Zgromadzenia Ogólnego, którzy nie są uznawani za agresorów, proponował Zełenski Co więcej, wszelki udział państwa członkowskiego Rady Bezpieczeństwa musi zostać zawieszony na czas, gdy państwo to, naruszając Kartę Narodów Zjednoczonych, dopuści się agresji przeciwko innemu narodowi.

Trzecim krokiem reformy jaki zaproponował prezydent Ukrainy to system zapobiegania agresji poprzez wczesne reagowanie na działania skierowane przeciwko integralności terytorialnej i suwerenności państw. “Narody świata powinny uzgodnić mechanizm reagowania na agresję w celu ochrony innych, czego każdy chciałby dla własnego bezpieczeństwa. Rosyjska inwazja na Ukrainę pokazała, że ​​taki mechanizm może istnieć. Między innymi potężne sankcje wobec agresora. I to nie tylko na etapie, gdy Bucha już się wydarzyła, ale także na etapie gromadzenia się armii inwazyjnej” – słowa Zełenskiego zacytował portal Korrespondent.

Zełenski podkreślił, że każdy, kto chce rozpocząć wojnę, musi jeszcze przed popełnieniem fatalnego błędu zobaczyć, co dokładnie straci, rozpoczynając ją. Jednocześnie kwestia stosowania sankcji prewencyjnych powinna być automatycznie przedkładana Radzie Bezpieczeństwa ONZ w przypadku, gdy któryś z członków Zgromadzenia Ogólnego zgłosi groźbę agresji.

Czytaj także: Zełenski krytykuje Polskę na forum ONZ. Pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora

korrespondent.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply