Do 25 Brygady Kawalerii Powietrznej trafiają pierwsze śmigłowce AW149 – oświadczył w poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak. Niedługo zostaną wyposażone w rakiety kierowane, w tym przeciwpancerne pociski Hellfire.

W poniedziałek Błaszczak wziął udział w uroczystości przekazania śmigłowców AW149 na lotnisku wojskowym w Nowym Glinniku. Minister odniósł się do wojny na Ukrainie i sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wyraził opinię, że “perspektywy rozwoju sytuacji na arenie międzynarodowej nie są dobre”.

“Jedyną skuteczną odpowiedzią na zagrożenia jest wzmacniania Wojska Polskiego. Dlatego z wielką satysfakcją jestem tu, by pokazać 2 spośród 32 śmigłowców z rodziny AW149, które już są na wyposażeniu 25 Brygady Kawalerii Powietrznej” – oświadczył.

“W bardzo krótkim czasie doprowadziliśmy do tego, że są realne perspektywy rozwoju przed tą jednostką – 25. Brygadą Kawalerii Powietrznej, że na wyposażenie tej brygady już trafiają pierwsze śmigłowce. Mamy przeszkolone załogi, mamy przeszkolonych również tych wszystkich, którzy zajmują się zapewnieniem sprawności technicznej śmigłowców, stopniowo na wyposażenie jednostki trafia uzbrojenie – dziś na razie śmigłowce uzbrojone są jeszcze tylko w karabiny maszynowe oraz niekierowane rakiety, ale już niebawem będą to również rakiety kierowane, a także pociski przeciwpancerne Hellfire, które będą stanowiły uzbrojenie tych śmigłowców” – przekazał minister.

Poinformował, że zadaniem nowych śmigłowców będzie wsparcie żołnierzy na polu walki oraz ich transport. “W zależności od postawionego zadania mogą zabierać 12 żołnierzy, 2 żołnierzy, którzy stanowią obsługę karabinów maszynowych, i dwóch żołnierzy, którzy będą pilotowali”  – powiedział.

W lipcu ub. roku minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zatwierdził umowę na dostawę 32 wielozadaniowych śmigłowców typu AW149 dla Wojska Polskiego, w ramach programu pozyskania wielozadaniowych śmigłowców wsparcia „Perkoz”. Ich producentem są zakłady PZL Świdnik, należące do firmy Leonardo Helicopters.

AW149 to wielozadaniowy śmigłowiec produkowany przez włoskie przedsiębiorstwo Leonardo. Jego prędkość przelotowa wynosi 278 km/h, a zasięg przekracza 920 km. Na pokładzie AW149 znajduje się miejsce dla dwuosobowej załogi oraz 18 osób lub 12 żołnierzy z wyposażeniem. Śmigłowiec AW149 może być dostosowany do celów medycznych i przenosić nosze z rannymi. W zależności od potrzeb AW-149 może zostać wyposażony w podwieszane uzbrojenie, np. wyrzutnie rakiet 70 mm i 81 mm, pociski powietrze-powietrze czy pociski powietrze-ziemia. Dodatkowym uzbrojeniem mogą być karabiny maszynowe kal. 7,62 mm czy karabiny maszynowe kal. 12,7 mm.

Maszyny tego typu trafiły na wyposażenie sił zbrojnych Włoch i Tajlandii. W 2020 roku zostały zakupione przez Egipt. AW149 są również oferowane siłom zbrojnym Wielkiej Brytanii w realizowanym obecnie przetargu na następcę maszyn wielozadaniowych Puma.

Program Perkoz dotyczy zakupu dla Wojska Polskiego 32 lekkich lub średnich śmigłowców wielozadaniowych, mających zastąpić obecnie eksploatowane Mi-2 (w linii jest około 60 tych maszyn), a także uzupełnić potencjał W-3 Sokół lub zastąpić go w wersjach specjalnych, takich jak latające stanowisko dowodzenia czy maszyna rozpoznawcza. Ponadto, Perkoz ma pełnić także rolę śmigłowca szkolno-treningowego oraz wsparcia pola walki. Z tego względu powinien móc zabrać na pokład do pięciu w pełni uzbrojonych żołnierzy lub 1000 kg ładunku.

Jak pisaliśmy, włoski koncern Leonardo już wcześniej oficjalnie zaproponował Polsce śmigłowce AW249 w ramach programu Kruk, w pełni „spolonizowany” AW139 w programie Perkoz i AW159 w programie Kondor. Oferuje również transfer technologii oraz udział polskich firm w produkcji śmigłowców.

forsal.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply