Wśród licznych reform, jak od czasu przejęcia pełni władzy w Kazachstanie w 2022 r. przedsięwziął Kasym-Żomart Tokajew, proces ten doszedł do propozycji zmiany godła państwowego.

Propozycję taką prezydent ogłosił w piątek na posiedzeniu Narodowego Kurułtaju, izby konsultacyjnej składającej się z składa się z członków rządu, przedstawicieli partii politycznych, sektora pozarządowego, stowarzyszeń biznesowych, naukowców i ekspertów i deputowanych rad obwodów i miast o szczebla republikańskiego. Zwyklę ogłaszane są na nim plany reform.

"Jeśli chodzi o godło państwowe, uważam, że wskazane jest uwzględnienie rozsądnych argumentów profesjonalistów i zaniepokojonych obywateli, w tym młodych ludzi, że herb Kazachstanu jest zbyt trudny do odczytania, zawiera eklektyzm i znamiona epoki sowieckiej." - powiedział do zgromadzonych Tokajew, którego słowa przytoczył portal Fergana.

Zjednoczone Emiraty Arabskie zawarły wstępne porozumienie z Niemcami w kwestii eksportu gazu skroplonego LNG do niemieckich gazoportów. W ten sposób te drugie łatają braki w dostawach po ograniczeniu handlu z Rosją.

Abu Dhabi National Oil Co. (Adnoc) i niemiecka państwowa grupa energetyczna SEFE zawarły przedwstępną umowę na roczny transport 1 miliona ton skroplonego gazu ziemnego. LNG będzie pozyskiwane z instalacji w Ruwais koło Abu Zabi, który Adnoc zamierza wybudować, podały obie firmy w odrębnych komunikatach, co za Bloombergiem przytoczył w poniedziałek portal Al Mayadeen.

Zjednoczone Emiraty Arabskie aktywnie poszukują na całym świecie zwiększenia swoich możliwości eksportowych gazu ziemnego, bazująca w Libanie telewizja. Równolegle Niemcy przyspieszyły import LNG i szybko pozyskują dostawy drogą morską, co jest spowodowane ograniczeniem dostaw gazu rurociągami z Rosji po wojnie na Ukrainie i falą rozległych sankcji wymienionych niczym ciosy między Moskwą a Zachodem.

Europejscy członkowie NATO muszą znaleźć dodatkowe 56 mld euro rocznie, by wydawać na obronność przynajmniej 2 proc. PKB – pisze „Financial Times”, powołując się na analizę Ifo.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez niemiecki instytut Ifo dla magazynu „Financial Times”, kraje, którym najwięcej brakuje do osiągnięcia zakładanych przez NATO 2 proc. PKB na obronność, wykazują się zarazem najwyższym poziomem zadłużenia i deficytu budżetowego w Europie. To np. Włochy, Hiszpania czy Belgia.

Jeśli tak ma wyglądać europejska solidarność to niech nikogo nie dziwi kontraktowanie sprzętu za Atlantykiem i na Pacyfiku – szef BBN Jacek Siewiera skomentował fakt, że do Polski trafi tylko pół procenta z przekazanych przez KE 500 mln euro na produkcję amunicji artyleryjskiej.

Jak pisaliśmy, Komisja Europejska zdecydowała o przekazaniu, w ramach programu ASAP, europejskim koncernom zbrojeniowym 500 mln euro na zwiększenie zdolności produkcyjnych amunicji artyleryjskiej. Polski przemysł otrzyma jedynie pół procent z tej kwoty, czyli około 2,1 mln. Tymczasem poseł PiS Bogdan Rzońca przekazał, że niemieckie firmy miałyby otrzymać 160 mln euro. W części mediów ukazały się nieco inne dane, sugerujące, że niemieckie firmy dostaną ok. 85 mln. Sprawa wywołała oburzenie w sieci.

Prof. Grzegorz W. Kołodko, były wicepremier i minister finansów stwierdził, że należy podnieść wiek emerytalny, przyjąć euro i "dać sobie spokój z CPK". Skrytykował też wydatki na uzbrojenie dla Wojska Polskiego.

Prof. Grzegorz W. Kołodko, były wicepremier i minister finansów, udzielił wywiadu portalowi Business Insider. W opublikowanym w poniedziałek materiale wyraził opinię, że obecnie największym zagrożeniem dla polskie gospodarki jest "brak kompleksowej strategii rozwoju". "Splot uwarunkowań strukturalnych i instytucjonalnych z jednej strony oraz politycznych, społecznych, demograficznych i ekologicznych z drugiej strony implikuje konieczność stosownej strategii długofalowego i dynamicznego rozwoju potrójnie – gospodarczo-społecznie-ekologicznie – zrównoważonego" - powiedział.

Kołodko uważa, że należy ponownie przedyskutować dwie kwestie: powrót do założeń reformy emerytalnej poprzedniego rządu PO-PSL oraz wejście Polski na ścieżkę prowadzącą do przyjęcia euro. "Trzeba wrócić do kwestii stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego. Trzeba podjąć sprawę wprowadzenia Polski do obszaru wspólnej waluty UE euro" - powiedział były wicepremier.

Niemiecka minister edukacji Bettina Stark-Watzinger chce, by szkoły przygotowywały młodych ludzi na wypadek wojny. Opowiada się także za zwiększeniem liczby wizyt oficerów Bundeswehry w szkołach.

Minister edukacji Niemiec Stark-Watzinger uważa, że szkoły powinny przygotować młodzież na sytuacje kryzysowe. Zaapelowała o ćwiczenia z zakresu obrony cywilnej. "Całe społeczeństwo musi być dobrze przygotowane na kryzysy – od pandemii, przez katastrofy naturalne, aż po wojnę" - oświadczyła w sobotę polityk FDP.

Niemiecka minister chce ćwiczeń związanych z obronnością cywilną w szkołach. Wyraziła opinię, że w innych krajach, takich jak Wielka Brytania, temat ten jest traktowany znacznie naturalniej. "Tam ćwiczenia związane z przygotowaniem na wypadek katastrof są częścią codzienności szkolnej. Możemy się od nich wiele nauczyć" - podkreśla Stark-Watzinger.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%