Jak poinformował w piątek New York Post, Pentagon nie ma ujednoliconych wytycznych dotyczących śledzenia i raportowania statusu dostaw broni na Ukrainę, co uniemożliwia dokładne określenie, ile amunicji faktycznie dotarło do tego kraju.

Pentagon nie ma ujednoliconych wytycznych dotyczących śledzenia i raportowania statusu dostaw broni na Ukrainę – informuje New York Post, opublikowany w środę raport Government Accountability Office (GAO) ujawnił, że znaczna część problemów nie jest winą Kijowa, ale Departament Obrony.

Wojsko korzysta z systemu rejestracji dostarczonego przez Agencję Współpracy w zakresie Bezpieczeństwa Obronnego i znanego jako „DSCA 1000” do śledzenia dostaw broni na Ukrainę.

Jednak w raporcie stwierdzono, że wytyczne Pentagonu „nie określają jasno, na którym etapie procesu dostawy artykuły obronne powinny być rejestrowane jako dostarczone w DSCA 1000, a urzędnicy DSCA nie mają żadnego procesu zapewniającego dokładność informacji w tym systemie”.

Zobacz też: Tusk: od decyzji spikera Izby Reprezentantów zależy los milionów ludzi i życie tysięcy Ukraińców

W raporcie stwierdzono, że bez standardowej polityki obejmującej cały Pentagon każdy oddział sił zbrojnych niezależnie wybierał, kiedy odnotować przedmiot jako „dostarczony”, co prowadzi do nieporozumień co do statusu pomocy.

Przykładowo armia deklaruje, że produkty zostały dostarczone „gdy tylko zaczną przemieszczać się z punktów pochodzenia armii” w USA – czasami miną tygodnie, zanim zostaną przekazane siłom ukraińskim.

Tymczasem Marynarka Wojenna rejestruje towary jako dostarczone, „gdy dotrą do portu wyładunku poza Stanami Zjednoczonymi”.

Z kolei Siły Powietrzne na krótko zaprzestały rejestrowania dostaw broni w DSCA 1000 do czasu rozmów śledczych GAO z władzami w czerwcu ubiegłego roku z powodu braku wytycznych politycznych.

„Do czerwca 2023 roku Siły Powietrzne nie określiły ujednoliconego procesu potwierdzania dostawy artykułów obronnych dostarczanych na Ukrainę” – czytamy w raporcie.

„… [Pewien urzędnik] powiedział również, że dane DSCA 1000 dotyczące statusu dostaw artykułów obronnych Sił Powietrznych zatwierdzonych do dostarczenia na Ukrainę nie są dokładne i że Siły Powietrzne nie aktualizowały danych DSCA 1000 w ostatnich miesiącach” – cytuje gazeta.

Z raportu wynika, że siły powietrzne naruszyły wymóg, zgodnie z którym wszystkie służby rejestrują swoje dostawy „co najmniej raz w miesiącu” w internetowym systemie rejestrów.

Kresy.pl/New York Post

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply