W wyniku ataku ukraińskiego drona doszło do eksplozji i pożaru na terenie Rafinerii Wołgogradzkiej Łukoilu. Rosjanie twierdzą, że bezzałogowiec został zestrzelony.

W sobotę nad ranem w rosyjskich mediach społecznościowych pojawiła się informacja o eksplozji i pożarze w rafinerii Łukoilu w obwodzie wołgogradzkim. Według tych informacji, ogień objął powierzchnię ponad 300 metrów kwadratowych, a powodem był atak ukraińskich dronów.

Rano gubernator obwodu wołgogradzkiego Andriej Boczarow oświadczył, że przyczyną pożaru w rafinerii wołgogradzkiej był atak ukraińskiego bezzałogowca.

„Dziś w nocy siłami obrony powietrznej i z użyciem środków walki radioelektronicznej odparto atak bezzałogowców na terytorium obwodu wołgogradzkiego, w rejonie kałaczewskim i w rejonie Zakanalia. W rezultacie późniejszego upadku zestrzelonego drona wybuchł pożar na terenie Rafinerii Wołgogradzkiej” – oświadczył Boczarow. Dodał, że na miejsce wysłano służby ratownicze, a po pewnym czasie ogień został opanowany. Zaznaczył, że ofiar nie było.

W sieci pojawiło się też nagranie wideo, mające przedstawiać atak na rafinerię.

To kolejny tego rodzaju atak Ukraińców na cele w Rosji. W połowie stycznia br. Ukraińcy przeprowadzili atak z użyciem dronów na terminal naftowy w Petersburgu. Rosjanie twierdzili, że bezzałogowce zostały zestrzelone. Dodajmy, że inne źródła podały, że na terenie terminalu doszło do eksplozji.

Czytaj także: Kolejny ukraiński atak na rosyjski Biełgorod

Przypomnijmy też, że w tym tygodniu w wyniku ataku ukraińskich dronów morskich koło Krymu zatopiono rosyjski kuter rakietowy Projektu 1241 „Iwanowiec”.

Interfax.ru / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply