Przedstawiciele Unii Europejskiej, Malezji i Singapuru są sceptycznie nastawieni do wysiłków Stanów Zjednoczonych zmierzających do odcięcia Chin od globalnego systemu handlu zaawansowanymi technologiami, twierdzi portal Politico.

Jak napisano w czwartek na portalu Politico, partnerzy Waszyngtonu wyrażają niechęć do przyłączenia się do Waszyngtonu, który pracuje nad zdławieniem szybkiego przekształcania się drugiej co do wielkości gospodarki świata “w światową potęgę technologiczną”. Przemawiając w czwartek podczas Światowego Dnia Technologii POLITICO, David Koh, dyrektor generalny Singapurskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego, powiedział, że jego kraj wzbogacił się dzięki otwartej gospodarce i będzie nadal budował więzi z Chinami.

Lucilla Sioli, wysoka urzędniczka w Dyrekcji Generalnej ds. Sieci Komunikacyjnych Treści i Technologii Komisji Europejskiej, dodała, że ​​Bruksela będzie nadal współpracować z Pekinem, mimo że niektóre kraje europejskie coraz bardziej obawiają się potencjalnej zależności gospodarczej od Chin.

„Dla Malezji Chiny są ważnym partnerem handlowym” – powiedział z kolei Fahmi Fadzil, malezyjski minister ds. komunikacji i cyfryzacji, który również przemawiał na konferencji w Londynie. „Malezja jest krajem neutralnym, przestrzegamy polityki wolnego rynku” – podkreślił Malezyjczyk.

Komentarze pojawiają się w czasie, gdy amerykańscy urzędnicy wzywają swoich globalnych sojuszników do przyjęcia bardziej sceptycznej postawy wobec chińskiej technologii. Obejmuje to marginalizację Pekinu w sektorze telekomunikacyjnym i półprzewodników, a także potencjalne ograniczenia systemów chińskiej sztucznej inteligencji.

Koh, singapurski urzędnik, powiedział, że ma obawy dotyczące bezpieczeństwa związane z Pekinem. Powiedział jednak, że polityka „zmniejszania ryzyka” – obecnie preferowane określenie Waszyngtonu na określenie jego wysiłków na rzecz oddzielenia Chin od światowego systemu handlowego, szczególnie w odniesieniu do branż zaawansowanych technologii – również jest niepokojąca. „Obawiamy się, że zbyt daleko posunięta redukcja ryzyka wpłynie na obecne status quo” – powiedział Koh.

Sioli twierdziła z kolei, że blok składający się z 27 krajów próbuje zmniejszyć nadmierną zależność od łańcuchów dostaw technologii, głównie z Azji, które znalazły się pod ogromną presją podczas ostatniej pandemii koronawirusa. Ale, dodał Włoch, UE utrzyma jakąś formę relacji z Chinami – a wszystko to przy jednoczesnym zachowaniu ich demokratycznych wartości w czasie, gdy geopolityka wokół kształtowania polityki cyfrowej stawała się coraz bardziej gorąca. „Chcemy współpracować z Chinami jako potęgą gospodarczą” – powiedziała.

W sobotę rozpoczęła się wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Pekinie.

politico.eu/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply