Premier Węgier Viktor Orbán powiedział, że uważa przystąpienie Ukrainy do UE za nierealistyczne w czasie trwania wojny i postrzega to jako problem nawet w kontekście decyzji o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych.
Jak przekazała agencja AP, premier Węgier Viktor Orbán powiedział, że uważa przystąpienie Ukrainy do UE za nierealistyczne w czasie trwania wojny i postrzega to jako problem nawet w kontekście decyzji o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych.
Orbán powiedział, że UE będzie musiała „odpowiedzieć na bardzo długie i złożone pytania, aż osiągnie punkt, w którym będzie można podjąć decyzję nawet o rozpoczęciu negocjacji” w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE.
„Kiedy jesienią będziemy rozmawiać o przyszłości Ukrainy w Brukseli, nie będziemy mogli uniknąć pytania, czy możemy poważnie myśleć o członkostwie takiego kraju. Czy możliwe jest rozpoczęcie negocjacji z krajem będącym w stanie wojny? Nie wiemy, jakie jest terytorium tego kraju, bo wciąż jest w stanie wojny i nie wiemy, jaka jest jego populacja, ponieważ ta ludność wyjeżdża… Bezprecedensowym byłoby przyjęcie kraju nie znając jego parametrów” – powiedział Orbán.
Orbán zauważył, że na przyjęcie nowych członków UE wymagana jest jednomyślna zgoda wszystkich 27 krajów UE, a na Węgrzech wymagałaby to decyzji parlamentu.
„Kiedy rozmawiam z parlamentarzystami, nie czuję żarliwego pragnienia węgierskiego parlamentu, aby głosować za przystąpieniem Ukrainy do UE za dwa lata. Dlatego byłbym ostrożny z tak ambitnymi planami” – powiedział Orbán.
Węgry nie będą wspierać Ukrainy w żadnej kwestii w stosunkach międzynarodowych, dopóki nie zostaną przywrócone prawa językowe tamtejszym Węgrom, oznajmił w poniedziałek węgierski premier Viktor Orban.
Orban powiedział także, że Węgrom nie spieszy się z ratyfikacją przystąpienia Szwecji do NATO, sygnalizując dalsze opóźnienie procesu, który od zeszłego roku utknął w parlamencie. Starania Szwecji o członkostwo są wstrzymane do czasu zatwierdzenia przez Węgry i Turcję.
„Chcą przekształcić (węgierskie szkoły) w szkoły ukraińskie, a jeśli to nie zadziała, chcą je zamknąć” – powiedział w swoim przemówieniu premier Orban, dodając, że jego rząd będzie walczył o prawa etnicznych Węgrów na zachodniej Ukrainie.
„Nie będziemy wspierać Ukrainy w żadnej kwestii na scenie międzynarodowej, dopóki nie przywróci ona przepisów gwarantujących prawa Węgrów”.
Kresy.pl/AP
Nie wiem po raz który to piszę ale Orban to polityk z krwi i kości, prawdziwy mąż stanu i węgierski patriota dla którego interes Węgier jest na pierwszym miejscu. W aspekcie Ukrainy (choć nie tylko) działa on także w naszym interesie.